Dotacji wystarczyło na ocieplenie hali. Za remont zapłacą sami

Termomodernizacja hali prowadzona jest w ramach ogromnego projektu Związku Gmin Ziemi Gorlickiej, dofinansowanego w połowie przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. O ile na same roboty termomodernizacyjne pieniędzy wyłożyłą Unia Europejksa, o tyle pieniądze na sfinansowanie pozostałych prac trzeba wygospodarować z budżetu miasta. Sam remont nie jest łątwy do przeprowadzenia.

- Należy wyraźnie oddzielić roboty prowadzone w ramach termomodernizacji oraz prace towarzyszące takie jak m.in. wymiana parkietu, zabezpieczenie piwnic budynku przed zalaniem oraz adaptacja pomieszczeń biurowych i szatni, wykonanie zasilania energetycznego. O ile prace termomodernizacyjne mają się już końcowi, to szkoda było nie wykorzystać faktu ich prowadzenia do wykonania robót dodatkowych. To jednak oczywiście generuje dłuższy okres trwania całej inwestycji – wyjaśnia Jakbu Krzyszycha, rzecznik prasowy gorlickiegoUrzędu Miasta.

Kwestią, która nastręczała największych problemów przy pracach związanych z ociepleniem budynku, był fragment inwestycji związany z gruntowną przebudową  systemów grzewczych, instalacji wentylacji i klimatyzacji. W obiekcie wybudowanym w 1984 roku, instalacje te praktycznie nie funkcjonowały, co znacznie obniżało standard hali. Montaż nowych urządzeń wentylacyjnych wymusza jednak wykonanie prac remontowych w pomieszczeniach administracyjnych i szatniach.

Zakończenie wszystkich prac na ternie obiektu zaplanowano na czerwiec.

BOS

Fot: archiwum UM