Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
19/04/2016 - 07:05

Impulsy Newagu wcale nie takie super?

Czy kreowane na hit kolei regionalnych Impulsy sądeckiego Newagu nie spodobały się pasażerom Trójmiasta? Pojazdy wyprodukowane na zamówienie tamtejszego przewoźnika wziął pod lupę portal transport-publiczny.pl, który krytykuje ciasnotę pociągu i … ekstrawagancję w postaci gniazdek elektrycznych .

Sądeckie Impulsy wożą pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej w trójmieście od marca. Na sprzedaży dwóch supernowoczesnych składów Newag zarobił 30 mln złotych. O zaletach innowacyjnych pociągów rozpisywała się lokalna Gazeta Wyborcza.

- To konstrukcje najnowszej generacji, z którymi nie mieliśmy jeszcze do czynienia w Trójmieście. W Impulsach znajdują się też liczne gniazdka elektryczne, które umożliwią podróżnym podłączenie laptopa, czy podładowanie telefonu komórkowego. Posiadają też toalety obiegiem zamkniętym oraz z wydzielonym miejscem do przewijania niemowląt. Z każdego członu pociągu pasażer będzie mógł też wezwać pomoc przez wewnętrzny interkom (połączony z kabiną kierownika pociągu), a także połączyć się z darmową siecią - pisała gazeta.

Nie wszyscy jednak podzielają te zachwyty. Krytycznie o sztandarowym produkcie Newagu wypowiada się branżowy portal transport-publiczny.pl, który twierdzi, że choć jakość zakupionych Impulsów jest bardzo wysoka, to jednak pociągi nie spełniają oczekiwań pasażerów.

- Widać wyraźnie, że Impuls stał się oczkiem w głowie nowosądeckiego producenta i z każdą wyprodukowaną sztuką jest jeszcze ładniejszy. Na nic jednak stają się wysiłki producenta, gdy wymagania przetargu przygotowane przez zamawiającego nijak się mają do potrzeb pasażerów. Niestety, ten błąd popełniono w Trójmieście. Istnieje uzasadniona obawa, że zamiast poczuć poprawę komfortu podróży pasażerowie szczytowych kursów będą unikali pierwszych od ćwierćwiecza nowych pociągów SKM - czytamy w portalu.

Dlaczego? Zdaniem autora tekstu  liczba drzwi pojazdu nie przystaje do jego długości, a w samym pociągu jest za mało miejsca na rowery .

- Rower się tam jednak nie zmieści, ponieważ w przygotowanym dla niego miejscu stanie automat biletowy. Drugie drzwi w pierwszym członie pojazdu uniemożliwiają jednoczesne wyjście lub wejście dwójki pasażerów, znajdują się tam bowiem windy dla niepełnosprawnych. Tuż obok jest bardzo duża, wypełniająca przestrzeń pasażerską, toaleta, przygotowana z myślą o osobach niepełnosprawnych - krytykuje Impulsy portal.

Autor tekstu utyskuje też na ogólną ciasnotę. Jego zdaniem  już inauguracyjny przejazd tylko z zaproszonymi gośćmi (!) pokazał, że w pociągu jest zdecydowanie za mało miejsca.

Co jeszcze nie podoba się w sądeckich Impulsach?

Zastanawiam się również, czy ekstrawagancja w postaci gniazdek elektrycznych pod każdym siedzeniem pasażera to absolutna konieczność w pociągach, w których pasażerowie spędzają średnio 20-25 minut w drodze do pracy i szkół - czytamy w portalu, który jednak podkreśla , że nie ma w tym winy Newagu, bo sądecka firma wyprodukowała pociągi zgodnie ze specyfikacją określoną przez PKP Szybkie Koleje Miejskie Trójmiasto.

(ami)

fot: A.M







Dziękujemy za przesłanie błędu