Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 15 maja. Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
27/03/2012 - 00:33

Kasa na trudną chwilę. Michał Wójcik wrócił do zdrowia!

- W ubiegłym roku nasza kasa udzieliła 280 pożyczek na łączną kwotę prawie 800 tysięcy złotych – mówił z duma Dominik Wójcik w miniona niedzielę na zjeździe Kasy Wzajemnej Pomocy w Chełmcu. Tradycyjnie skorzystano z gościny dyrektora Zespołu Szkół im. M. Kopernika Józefa Mrzygłoda.

Chełmieckie Koło Stowarzyszenia Kasa Wzajemnej Pomocy jest największe, liczy 471 członków, w tym 155 wspierających.  Kasa dysponuje  kapitałem w wysokości 493 tys. zł , na który złożyły się składki wpisowe i członkowskie.  Te pieniądze są w ciągłym ruchu, aktualnie kasa udziela nieprocentowanych  pożyczek do 3,5 tysiąca zł, to jest uzależnione od stażu i kapitału członkowskiego. W niedzielę padł wniosek, aby członkowie zarządu Kasy, zbierającego się bardzo często w celu zaopiniowania wniosków o pożyczkę byli wynagradzani, ale sala się nie zgodziła. – To by zaprzeczyło idei  naszej kasy. Jesteśmy kasą wzajemnej pomocy, a nie miejscem zarobkowania  – ostudzono zapał inicjatora uchwały.  Obrady prowadził wiceprezes Stowarzyszenia Jerzy Bochyński.

Założycielem Stowarzyszenia i jego prezesem jest Zygmunt Berdychowski. Pierwsze Kasy powstały w połowie  lat 90. w  Łużnej i Gródku nad  Dunajcem na bazie kas zapomogowo-pożyczkowych, działających w tamtym czasie przy  strukturach  NSZZ „Solidarność” Rolników Indywidualnych. Obecnie w całym regionie działa 41 kas, a ich łączny kapitał wynosi ok. 4 mln zł. Merytoryczny nadzór nad działalnością skarbników poszczególnych Kas sprawuje Danuta Wójs, księgowa z Fundacji Sądeckiej. Prezesem Kasy w Chełmcu jest radna gminna Bogusława Pietrzak.

- To Kasa na trudna chwile – mówi.  – Jak kogoś dopadnie nagła potrzeba pieniężna: choroba w rodzinie, zakup węgla na zimę lub ziarna na wiosenny siew, czy też przygotowanie większej uroczystości rodzinnej, typu wesele, chrzciny, pierwsza komunia święta. Wiadomo, że to wszystko wiąże się z wydatkami, a ludziom dziś nie żyje się lekko.   

W niedzielę uczestnicy zjazdu  owacyjnie powitali po  dłuższej nieobecności, spowodowanej chorobą, Michała Wójciaka, wieloletniego skarbnika chełmieckiej Kasy, którego obecnie zastępuje  cytowany na wstępie syn Dominik, odznaczający  się taką samą  sumiennością i skrupulatnością, jak tata.  

Po zakończeniu konferencji pan Michał podpisywał zeszyt poetycki, w którym znalazły się  również jego utwory, albowiem w wolnych chwilach emerytowany kolejarz z Chomranic układa wiersze.

(HSZ), fot. (HSZ)








Dziękujemy za przesłanie błędu