Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 20 maja. Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny
16/04/2016 - 15:35

Krótkie ad vocem dla autora ,,Listu z Łącka” na temat handlu

„W prawdziwie pojętej demokracji krytyka powinna być oparta na faktach i powinna nieść przynajmniej próbę podpowiedzi rozwiązań. Krytyka sama dla siebie jest ,,sztuką dla sztuki”” – pisze wójt Łącka Jan Dziedzina w odpowiedzi na opublikowany w naszym portalu w miniony czwartek list otwarty w sprawie zakazu handlu na rynku w Łącku.

Autor listu zastrzegł sobie anonimowość, wójt występuje z otwartą przyłbicą.

Poniżej stanowiska gospodarza gminy Łącko w  sprawie handlarzy w sercu stolicy gminy.

**

(…) Demokracja jest chyba największym osiągnięciem i wartością jaką mamy chociaż czasem można mieć wrażenie, że szybko nam spowszedniała. A nie powinno tak być, bo nie było Nam dane zaznać jej zbyt wiele w naszej historii. W samej zaś demokracji bardzo istotne (a może najistotniejsze) jest to, że możemy swobodnie wyrażać swoje sądy i opinie. Każdy ma do nich prawo. Nikt jednak nie ma prawa do swoich faktów.

Tu docieram do sedna tego krótkiego wpisu, który mam nadzieję, dzięki życzliwości moderatora ,,Sądeczanina”, znajdzie się na portalu. Autor listu – jakby inaczej ,,anonimowy” i zatroskany obecną rzeczywistością Łącka ,,ciut” mija się z prawdą. Chyba, że miał na myśli inne Łącko. To, które mam na myśli - ,,Nasze”- żyje swoim życiem a handel, jak odbywał się w rejonie łąckiego rynku - tak dalej się odbywa. Wystarczy pofatygować się i zobaczyć czy tak jest. Nikt żadnego zakazu nie wprowadził. Faktem są pewne utrudnienia, za które chcę w tym miejscu przeprosić handlujących, a wynikające z prowadzonych prac remontowych na chodnikach i wymianą słupów oświetleniowych. Ten fakt jakoś ,,umknął”  autorowi listu - domyślam się z troski o Łącko…

Uważam, że przy okazji wspomnianego wyżej remontu należy uporządkować organizacyjnie drobny handel, który odbywa się w ,,okolicy” łąckiego rynku i co jest faktem - dla wielu jest źródłem utrzymania. Autor listu musi mi wybaczyć,  ale nie mogę brać odpowiedzialności za pewne kroki władz Naszej Gminy z przeszłości, jak chociażby sprzedaż placu w centrum Łącka, czy lokalizacja placu targowego tam gdzie on został zlokalizowany, a jego dostępność komunikacyjna jest żadna.

W centrum Łącka od lat mamy taką oto rzeczywistość: piesi, by przejść chodnikiem muszą z niego schodzić pod koła jadących aut, bo chodnik aż do ulicy jest zajęty przez sprzedających i oglądających towar. Myślę, że ten stan jest znany autorowi listu i powinien być też przedmiotem jego troski, chociaż w razie nieszczęścia to nie on by za nie odpowiadał tylko zarządca drogi (a jest ona gminna). Nie chcę już wnikać w kwestię aut parkujących cały dzień (najgorzej z sobotami) w obrębie rynku, którymi handlujący przywożą towar, bo przecież na plecach go nie przyniosą. Pozwolę sobie również wyrazić swój ( i chyba nie tylko mój) pogląd na temat wspomnianych wiat. Ich estetyka i funkcjonalność pozostawiają wiele do życzenia. Chyba, że mają komponować się z ,,estetyką” niektórych elementów architektonicznych łąckiego rynku, która wg usłyszanych przeze mnie opinii wielu osób ,,ociera się” o skansen.

W prawdziwie pojętej demokracji krytyka powinna być oparta na faktach i powinna nieść przynajmniej próbę podpowiedzi rozwiązań. Krytyka sama dla siebie jest ,,sztuką dla sztuki”, chyba, że ma tylko służyć wielkiej, czy w tym przypadku lokalnej polityce..   

Z poważaniem

Wójt Gminy Łącko – Jan Dziedzina

Czytaj też:

https://sadeczanin.info/gospodarka/list-z-%C5%82%C4%85cka-dlaczego-w%C3%B3jt-zakaza%C5%82-handlu-w-rynku







Dziękujemy za przesłanie błędu