Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
17/08/2021 - 21:55

Łap się za kieszeń! Znów trzeba zrobić wyprawkę do szkoły

Czy wyprawka szkolna musi rzeczywiście być droga? Okazuje się, że nie. Zrobiliśmy właśnie mały rekonesans po sklepach stacjonarnych oraz w Internecie. Ile wydamy tu na pierwszoklasistę? Dlaczego ceny są tak bardzo zróżnicowane?

Łap się za kieszeń! Znów trzeba zrobić wyprawkę do szkoły

Przez Internet piórniki już z pełnym podstawowym wyposażeniem (długopis, ołówek, gumka, temperówka, linijka, opcjonalnie kredki lub mazaki) można kupić nawet za 26 złotych, ale w tym wypadku chyba jednak skusić się na większe zakupy, bo dostawa kosztować nas będzie kolejnych nawet kilkanaście złotych.

Tzw. piórniki licencyjne, czyli z postaciami z popularnych kreskówek i bajek to już większy wydatek w przedziale od 56 nawet do około 150 złotych.

Piórniki tuby najtaniej można kupić w dyskontach, nawet za 10 złotych. Bardziej fikuśne z futerka kosztują nawet około 70 złotych jeśli są kształcie jakiś zwierzaków.

Podstawowy, 12 kolorowy, zestaw farbek plakatowych to wydatek rzędu około 6 - 12 złotych, ale natknęliśmy się nawet na zestawy za 159 zł. Z kredkami akwarelowymi jest podobnie – są takie i za niecałe 10 złotych, ale są również, liczące sobie np. 36 kolorów kredki za około 130 złotych. W tym wypadku warto się zastanowić i dobrać produkt adekwatny do wieku i zainteresowań naszej pociechy.

Zestaw kolorowych długopisów żelowych – 10 kolorów – ma ceny od 11 do około 30 zł w zależności od marki. Zaskoczyła nas jednak mile oferta internetowa, w której za 48 sztuk w rożnych kolorach producent życzy sobie około 27 zł. Takie żelowe długopisy najlepiej nadają się do wypełniana ćwiczeń czy zaznaczania treści.

Zestawy linijek mogą nas – w wersji podstawowej kosztować 4 złotych a już w bardziej profesjonalnej nawet 253 zł. Skąd taka cena? Zestaw jest z drewna, wykonany bardzo precyzyjnie, jest w nim cyrkiel a mogą go śmiało używać uczniowie kierunków technicznych a nawet już uczelni. Dla malucha raczej odpada, starszemu posłuży lata.

Blok techniczny formatu A4 (10 kartek) kosztuje nawet niecałe 4 złote, blok rysunkowy tej wielkości kupimy już od 1,5 zł. Blok techniczny A3 kolorowy dostaniemy w cenach od 4,15 do prawie 72 złotych w zależności od ilości kartek i gramatury papieru. Najtańszy blok rysunkowy A3 będzie nas kosztował 2,83 zł.

Najtańszy i najprostszy cyrkiel, taki do którego wkłada się ołówek to wydatek rzędu ok. 3 zł, najbardziej precyzyjne, markowe cyrkle są naprawdę drogie. Ich ceny sięgają 52, a nawet niemal 80 zł.

Nie zapominajmy o piórach, w które musi być teraz wyposażony każdy pierwszoklasista. Podstawowe pióro, a puki ręka dziecka się wyrabia nie ma większego sensu kupować czegoś bardziej wyszukanego, na naboje może kosztować 3,28 zł przez Internet, a od 10 do kilkunastu złotych w zależności od producenta w sklepie stacjonarnym.

Zeszyty można kupić w kompletach lub pojedynczo. Najtańsze 16-kartkowe kosztują ok. 0,59 zł przez Internet i około 1 zł w zależności od rodzaju okładki w sklepie. Podobnie jest z zeszytami 60 i 100 kartkowymi – najlepiej kupić ich więcej na Internecie choćby ze znajomymi, bo wtedy możemy liczyć na najniższe ceny. Stacjonarnie taki zeszyt w twardej okładce kosztować może sporo –do 3, 4 zł za sztukę. Najbardziej rozbawiła nas oferta zeszytu… zapachowego – 32 kartkowego o zapachu wiśni lub czekolady za 2,79 zł. Warto też dodać, że w sprzedaży są już od dłuższego czasu zeszyty 16-kartkowe dla dzieci leworęcznych ze specjalnym układem linijek i kratek.

Liczydła, w pierwszej klasie to podstawa, można kupić już za 6,99 zł, ale drewniane nawet za prawie 20 zł. Jednak z doświadczenia wynika, że lepiej od razu zainwestować w te trwalsze.

Segregatory kupimy za niecałe 10 zł a twarde, papierowe teczki dobrej jakości i za 3 zł.

No i przechodzimy do plecaków. I tu tak naprawdę skala wydatku zaczyna się od około 40 zł a przy plecakach licencyjnych, markowych kończy przy grubo ponad 200 zł. Tu trzeba patrzeć jednak na zdrowie naszej pociechy – najtańsze plecaki mało kiedy mają skuteczne wkładki czy usztywnienia chroniące kręgosłup. Te droższe mają też często gwarantować wodoodporność.

Reasumując – wybór produktów jest naprawdę ogromny. My skupialiśmy się na podstawowych produktach, bo rynek jest dosłownie zalany najróżniejszymi gadżetami np. wielokolorowymi długopisami z pomponem… Przezornym i oszczędnym rodzicom najmłodszych uczniów sugerujemy zatem, by poszli na zakupy sami. I podstawową wyprawkę wybrali sami kierując się funkcjonalnością. Gadżety zawsze przecież można dokupić na zachętę.

Jest sporo sklepów internetowych, gdzie można kupić naprawdę dobre jakościowo materiały i akcesoria szkolne, ale zazwyczaj by się to opłacało trzeba zrobić jednorazowo większe zakupy. Część rodziców po prostu się dogaduje i robi je wspólnie, wtedy można liczyć nawet na upusty i/lub darmową dostawę. Na najprostszy zestaw, ale w miarę dobrej jakości zapłacimy około 300 zł. Warto też przed zakupami zajrzeć na stronę internetową szkoły, do której będzie uczęszczało nasze dziecko. Większość z nich publikuje szczegółowe wykazy, w co trzeba wyposażyć ucznia na początku. To nam ułatwi zakupy a przede wszystkim pozwoli uniknąć zbędnych wydatków. ([email protected] Fot.: IM)







Dziękujemy za przesłanie błędu