Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 20 maja. Imieniny: Bazylego, Bernardyna, Krystyny
09/02/2012 - 14:08

Poseł Czerwiński: Precz z monopolem Sądeckich Wodociągów!

Poseł Andrzej Czerwiński jest zbulwersowany skalą podwyżki cen wody i ścieków, zaproponowanej przez Sądeckie Wodociągi i oskarża prezydenta Ryszarda Nowaka o brak należytego nadzoru nad prezesami spółki komunalnej. - Oni się pławią w publicznych pieniądzach - grzmiał dzisiaj na konferencji prasowej lider sądeckiej PO, mówiąc o mercedesach i złotych klamkach, w których rzekomo gustują zarządcy spółki.

Zdaniem Czerwińskiego Sądeckie Wodociągi wykorzystują monopolistyczną pozycję do łupienia mieszkańców Nowego Sącza i sąsiednich gmin.  - W tej chwili szary obywatel nie ma nic do powiedzenia, może tylko przyjąć do wiadomości cenę podyktowaną przez monopolistę, bo nie ma innego dostawcy wody, ani odbiorcy ścieków - tłumaczył Czerwiński.

Posła szczególnie zdenerwowało, że nową taryfę prezes Janusz Adamek i wiceprezes Krzysztof Głuc uzasadniają potrzebą spłaty 100-milionowej pożyczki zaciągniętej przez spółkę na realizację gigantycznego programu wodno-ściekowego i zobowiązaniami Polski wobec Unii Europejskiej w zakresie ochrony środowiska (kanalizacja osiedli mieszkaniowych). - To nie jest ich sprawa lecz rządu i samorządów, co za przewrotne uzasadnienie - oburzał się Czerwiński, dodając, że warto się zastanowić, czy rozsądnym było "oddanie tak potężnych pieniędzy, 270 mln zł, do zagospodarowania przez tę firmę?".

Zdaniem posła powinna powstać gremium, które oceni kompetencje prezesów spółki, profesjonalizm członków Rady Nadzorczej, przyjrzy się kosztom i wydatkom. - Chciałbym się dowiedzieć, jaka jest średnia płaca w Sądeckich Wodociągach i ile wynosi wynagrodzenie panów prezesów - dociekał Czerwiński. Poseł tłumaczył, że wniosek taryfowy prezesów Sądeckich Wodociągów, zakładający 30-procentową podwyżkę wody i ścieków od 1 kwietnia br., prezydent Nowego Sącza, burmistrz Starego Sącza oraz wójtowie: Nawojowej, Kamionki Wielkiej, Korzennej i Chełmca ocenią pod względem formalnym, a trzeba go poddać ocenie merytorycznej, zastanowić się, czy służy interesom firmy, czy mieszkańców?

Poseł ma nadzieje, że dla tych zamiarów zyska sojusznika w osobie senatora Stanisław Koguta, szefa sądeckiego PiS. - Senator Kogut poszedł do prywatnej firmy Newag wesprzeć strajk załogi, to może teraz pomoże mieszkańcom Nowego Sącza złamać monopol Sądeckich Wodociągów, żeby nie wyciągali z kieszeni bezbronnych ludzi nienależnych im pieniędzy - ironizował Czerwiński.

Dostało się radnym PO, którzy bezmyślnie podnoszą rękę w górę podczas głosowań na sesjach Rady Miasta. - Muszą się przebudzić! - stwierdził poseł. Ale największa krytyka spotkała prezydenta Ryszarda Nowaka, że nie panuje nad prezesami Sądeckich Wodociągów. - Skoro nie daje sobie rady, to trzeba się zastanowić, czy jest właściwym człowiekiem na właściwym miejscu - sugeruje Czerwiński.

Tak rozjuszonego szefa sądeckiej Platformy jeszcze dziennikarze nie widzieli. Gospodarz konferencji prasowej zagroził na koniec, że władze sąsiednich gmin, mające udziały w Sądeckich Wodociągach, nie będą się biernie przyglądały, co z nowym cennikiem za wodę i ścieki wyprawiają prezesi Sądeckich Wodociągów.

***

Pytany przez nas, czy przypadkiem, jako prezydent Nowego Sącza w latach 1994-2002 nie przyczynił się do budowy monopolistycznej pozycji Sądeckich Wodociągów sp. z o.o. Andrzej Czerwiński przyznał, że za jego rządów w mieście RPWiK przekształcił się w spółkę prawa handlowego. - Wtedy miało to sens, dziś trzeba pomyśleć nad rozbiciem monopolu spółki - tłumaczył poseł. Uważa, że spółka mogłaby się ograniczyć do pozyskiwania wody, a dystrybucją powinien się zająć inny podmiot. Chciałby też, aby odpis amortyzacyjny spółka wykorzystała nie na budowę potężnego parkingu lecz ulżenie doli odbiorców wody.

Pytaliśmy również, czy zaproponowany przez posła audyt działalności Sądeckich Wodociągów nie zagrozi utratą dotacji unijnej w wysokości 175 mln zł do "inwestycji stulecia", co byłoby katastrofą dla miasta. W odpowiedzi Czerwiński stwierdził, że to nie jest jego celem.

- Ale skoro się za wszystko krytykuje rząd Platformy Obywatelskiej, to warto się przyjrzeć, jak PiS rządzi na swoim podwórku - oświadczył Andrzej Czerwiński.

(HSZ), fot. autora







Dziękujemy za przesłanie błędu