Zaloguj się
Radny chce szynobusów: inaczej się tu podusimy
Sądecki radny Platformy Obywatelskiej Tadeusz Gajdosz domaga się budowy nowej ciepłowni dla centrum miasta oraz stworzenia linii szynobusów. – W tym mieście nie można już normalnie oddychać a program Kawka to za mało, inne miasta robią więcej przekonuje.
Radny twierdzi, że rynek oraz ulice: Długosza, Jagiellońska i Lwowska to „dymiące kominy i kotłownie węglowe”. Szkodzi to zdrowiu mieszkańców i naraża na utratę zdrowia z powodu i tak już ponad miarę zanieczyszczonego powietrza w jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast europejskich, jakim jest Nowy Sącz.- Rozwiązaniem może być rozbudowa sieci ciepłowniczej, Uruchomienie kolei - szyno-busów kursujących do miejscowości ościennych, budowa parkingów na obrzeżach miasta dla komunikacji autobusowej pozamiejskiej i uruchomienie komunikacji miejskiej, która spełnia normy europejskie, do tych parkingów aby przewieźć pasażerów do centrum miasta – radzi prezydentowi Nowego Sącza radny Gajdosz.
- Zwracam się z wielką prośbą do pana Prezydenta, oczywiście nie posądzam prezydenta o złą wolę, ale dobro mieszkańców naszego miasta powinno być rzeczą nadrzędną. Niestety w tym wypadku dobrych chęci brakuje, a problemem jest zanieczyszczenie powietrza w naszym mieście – dodaje.
Jego zdaniem inne miasta radża sobie lepiej z tym problemem. Kraków pozyskał 900 mln złotych z programu unijnego na walkę ze smogiem, a docelowo środki przeznaczone będą na wymianę taboru komunikacji miejskiej, rozbudowa linii tramwajowej, rozbudowa sieci ciepłowniczej (109 mln zł).Tarnów jest już na etapie inwentaryzacji, wkrótce będzie miał swój projekt. W Rzeszowie jest co prawda, tak jak w Nowym Sączu, realizowany program KAWKA,, ale to nie przeszkadza tamtejszym władzom w opracowaniu „Planu gospodarki niskoemisyjnej” razem z 12 ościennymi gminami, co ma pozwolić pozyskać duże środki unijne na ten cel.
Takie pomysły są jednak kosztowne i pracochłonne. Czy opozycyjny radny przekona do nich prezydenta Ryszarda Nowaka?
„Apeluję do pana Prezydenta aby podjął realne działania w celu poprawy sytuacji, nie można kwestionować pomiarów z odczytów, każdy z mieszkańców widzi i czuje jakie jest powietrze(dymiące kominy, smród). Program KAWKA to dobry kierunek, ale na pewno nie rozwiązuje problemów. Nowy Sącz musi podjąć walkę, o poprawę stanu powietrza” – mówi Gajdosz.
BOS
Fot: arch.
