Rumowisko niedaleko Nowego Sącza zamieniają w urokliwy zakątek [ZDJĘCIA]
Kawał historii Limanowej
To właśnie stamtąd pochodzi budulec, z którego wzniesiono limanowską bazylikę. Nieczynny już kamieniołom przy ulicy Kasprowicza to kawał historii. Kiedy zaprzestano jego eksploatacji, zamienił się w zakątek chętnie odwiedzany przez turystów, bo wiedzie tamtędy żółty szlak. Dla mieszkańców miasta było to miejsce towarzyskich spotkań przy ognisku czy relaksu na drewnianych ławeczkach Z czasem kamieniołom popadł w ruinę.
Po latach zapadła decyzja, żeby zakątek zrewitalizować. Inwestycja ruszyła z początkiem czerwca. To wtedy na placu budowy pojawiły się ciężkie maszyny.
Czytaj też Co z tą wielką sądecką kolejową inwestycją. Podpisali kontrakt wart 780 milionów i zapadła cisza
Czytaj też Postawili migiem wypasioną budowlę i to jeszcze nie koniec. Będzie ciąg dalszy
Dawny kamieniołom będzie tętnić życiem?
Po dwóch miesiącach już widać jak rumowisko zamienia się w uroczy zakątek.
Powstają trzy zadaszone wiaty, pod którymi rozmieszczone zostaną stoły i ławy. Będzie też duża, drewniana altana na solidnych, betonowych fundamentach, do tego palenisko. Nie zabraknie też koszy na śmieci i toalet.
Miasto liczy na to, że dawny kamieniołom znowu będzie tętnić życiem. Stanie się nie tylko turystyczną atrakcją, ale także miejscem plenerowych imprez ze znakomitą akustyką.
Czytaj też Wielka inwestycja pod Sączem. Co budują na trzech hektarach [ZDJĘCIA]
Na inwestycję udało się pozyskać unijne fundusze. Koszt przedsięwzięcia to ponad 750 tysięcy złotych. Zakończenie prac zaplanowano na koniec września tego roku. ([email protected]) fot. UM Limanowa