Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
16/11/2023 - 16:10

Ruszyły kontrole i kary. Mogą też zapukać do waszych drzwi

- Ktoś pali w piecu zużytym olejem silnikowym, ktoś inny „ na rozpałkę” używa plastikowych butelek, są tacy, którzy dogrzewają się śmieciami … potem czarny dym z komina dusi całą okolicę, a trucizna wędruje do naszych płuc. Odkąd zrobiło się zimno, niektórzy dogrzewają się czym popadnie.

Porażające statystyki

W Polsce każdego roku na skutek chorób związanych z wdychaniem smogu umiera kilkadziesiąt tysięcy osób. To przerażająca statystyka, na którą niestety pracujemy sami, między innymi  paląc w piecach czym popadnie.

Pod lupę biorą rodzaj ogrzewania, zawartość kotła czy pieca,  także materiały przygotowane do spalenia, a w przypadku podejrzenia spalania odpadów, również popiół

Jak informuje limanowski magistrat, kontrolerzy mogą wykonać zdjęcia oraz poprosić o dokumenty dotyczących posiadanego kotła oraz zakupionego opału. Stosowane do ogrzewania drewno może zostać zbadane pod kątem zawartości wilgoci. Podczas kontroli sporządzony zostaje protokół.

W przypadku wykrycia nieprawidłowości, właściciel budynku może spodziewać się ponownej kontroli, dotyczącej sposobu usunięcia nieprawidłowości.

czytaj też Węgiel, pellet, drewno, a może pompa ciepła. Sprawdzili czym najtaniej ogrzewać teraz dom  

Czego nie wolno palić?

Do pieca nie można wrzucać odpadów powstających w gospodarstwie domowym.  Chodzi między innymi o  pampersy, butelki, folie, reklamówki,  także o opakowania po mleku, sokach, jogurtach. Nie wolno palić opon, starych ubrań, butów czy opakowań po farbach – podaje urząd miasta.  

Zabronione jest  także spalanie zabrudzonych, pomalowanych, impregnowanych desek – nie ma znaczenia czy były pomalowane niedawno czy kilka lat temu. Meble i ich fragmenty to też odpady. Nie wolno też spalać kolorowych tekturowych opakowań.

Co ważne, należy też zwrócić uwagę na jakość spalanego węgla i drewna. Drewno nie może mieć wilgotności większej niż 20 procent – wskazuje limanowski magistrat.  Powinno być sezonowane co najmniej dwa lata.  W przypadku węgla  wyklucza się  możliwość spalania mułów, flotów i drobnego miału.

czytaj też Zwołali posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego. Małopolska szykuje się na najgorsze

Jakiś czas temu Polski Alarm Smogowy sprawdził jak działa kontrola palenisk w Małopolsce. Wyniki analizy pokazują, że zdecydowanie gorzej radzą sobie gminy, które nie posiadają straży miejskiej lub gminnej. Niższa jest tam liczba prowadzonych kontroli, odsetek wykrywanych naruszeń, a także liczba i wartość nakładanych kar. Niestety, w grupie gmin bez straży znajduje się ponad 80 proc. wszystkich małopolskich gmin. ([email protected]) fot. BS







Dziękujemy za przesłanie błędu