Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 28 kwietnia. Imieniny: Bogny, Walerii, Witalisa
29/08/2023 - 10:25

Sezon grzewczy coraz bliżej. Rachunki za ciepło systemowe, opał i gaz wkrótce mocno wzrosną?

Sezon grzewczy, który formalnie zaczyna się 1 października jest coraz bliżej, ale wciąż nie wiemy jak będzie on wyglądał - czy będzie jak przed rokiem gdy brakowało węgla i gazu, czy jak przed wojną w Ukrainie, kiedy to problemem były jedynie rosnące wskutek inflacji ceny, a w ślad za nimi - koszty ogrzewania.

Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to możemy być spokojni, że nie zabraknie węgla i gazu. Wciąż nie wiadomo jednak co z kosztami - czy rząd jak w przypadku cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych i firm wrażliwych, uruchomi cenowe pakiety osłonowe.

Co z węglem i gazem - wystarczy na zimę?

Węgla jest pod dostatkiem - zarówno w ciepłowniach, które aktualnie mają dostateczne zapasy opału na zbliżający się sezon. W porównaniu z rokiem ubiegłym są one dwa razy wyższe. Dwa razy wyższe są też zapasy wydobytego już węgla na hałdach i składach w kopalniach.

Nie ma też problemu z importem - w pierwszej połowie roku firmy zrealizowały rekordowe zakupy węgla za granicą.

Podobnie jest z gazem. ORLEN, który w międzyczasie przejął PGNiG, informuje, że wszystkie magazyny gazu mocno opróżnione z rezerw w czasie poprzedniego sezonu grzewczego są napełnione, a kontrakty realizowane na bieżąco.

To oznacza, że zarówno korzystający z ciepłą systemowego dostarczanego przez ciepłownie jak i ogrzewający swoje nieruchomości we własnym zakresie węglem lub gazem mogą być spokojni pod względem dostępności opału. Ale co z cenami?

Ile kosztuje węgiel i gaz, jakie są prognozy cenowe

Ceny pozostają wielką niewiadomą. Choć na rynkach światowych wróciły do poziomó sprzed wojny, to jednak - zwłaszcza w przypadku cen gazu - ulegają ciągłym wahaniom.

Ceny węgla w porcie w Amsterdamie, które uchodzą na rynkach za punkt odniesienia, przed wojną notowane były poniżej 200 dolarów amerykańskich za tonę. Potem mocno skoczyły w górę, przekraczając pułap 400 USD. Jak jest teraz?

Aktualnie tona węgla na giełdzie w Amsterdamie kosztuje ok. 130 USD, a więc nieco ponad 500 zł. W ostatnich dniach jednak rośnie o kilka dolarów dziennie. W ostatnich dniach sierpnia to poziom ok. 530 zł za tonę.

Ceny gazu podczas wojny wzrosły jeszcze bardziej niż węgla, osiągając nawet poziomy 300 euro za MWH. Obecnie spadły do poziomów sprzed wojny czyli poniżej 40 euro za MWH, ale w ostatnich dniach sierpnia rosną podobnie jak ceny węgla - o kilka procent.

W tej sytuacji pozostaje czekać na decyzję rządu co do polityki osłonowej dotyczącej cen za ogrzewanie. Z tymi rządzący zapewne będą się wstrzymywać do ostatniej chwili czyli pewnie ostatnich miesięcy roku.

Jeśli nie będzie działań osłonowych jak w przypadku cen energii elektrycznej, zdaniem ekonomistów można spodziewać się ok. 30-procentowego wzrostu kosztów ogrzewania w relacji do rachunków za przedostatni sezon grzewczy - 2021/2022.

    ([email protected]) fot. avantrend/pixabay  © Materiał chroniony prawem autorskim







Dziękujemy za przesłanie błędu