Starosta Golonka z absolutorium. PiS: dostaliśmy kopa
Radni Powiatu Nowosądeckiego podjęli dziś (16 maja) uchwałę o udzieleniu Zarządowi Powiatu absolutorium za 2013 rok. Nie obyło się bez kontrowersji.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2015-05/16/bos/ab1.jpg)
Jeszcze w ubiegłym roku Jana Golonkę, starostę nowosądeckiego, po korzystnym dla niego i zarządu powiatu wyniku głosowania nagrodzono brawami. Tym razem radni byli bardziej powściągliwi. Czy stało się tak dlatego, że starosta w swoim sprawozdaniu nie wspomniał o największej bez wątpienia porażce ubiegłego roku, czyli o tym, że nie udało się ruszyć z budową obwodnicy zachodniej? Tego nie wiadomo. Pewnym jest natomiast, że starosta wykonanie budżetu ocenił pozytywnie.
- Na początku roku bardzo mocno zacisnęliśmy pasa i pilnowaliśmy się z wydatkami po to, żeby maksymalnie udało się spłacić kredyty. Nawet, rzutem na taśmę, spłaciliśmy jeszcze dodatkowo 500 tys zł. Ten budżet pozwolił na zrealizowanie wszystkich zadań statutowych z zakresu adminstracji publicznej i tych prozowojowych, ale również zagwarantowaliśmy nim sobie możliwość pozyskiwania środków finansowych w przyszłości – podkreślił Golonka.
A jak założenia budżetowe mają się do realiów? Tak, jak na poniższej tabelce.
![](http://archiwum.sadeczanin.info/media/gallery/2013/2015-05/16/bos/ab3.jpg)
Wcześniej, starosta przedstawił sprawozdanie i szczegółową prezentację z wykonania budżetu za 2013 r., a skarbniczka Maria Jękot - sprawozdanie finansowe Powiatu Nowosądeckiego. Ponadto, sprawozdanie budżetowe Powiatu sprawdził biegły rewident, a pozytywną opinię wydała Regionalna Izba Obrachunkowa.
Nic jednak nie przekonało radnych opozycyjnych z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że podczas głosowania na budżetem zbojkotowali oni głosowanie licząc na to, że nie będzie ważne. Tak siejednak nie stało a wojewoda odwołanie radnych PiS odrzucił.
- Naszym zdaniem ten budżet został wprowadzony bezpodstawinie. Dziś konsekwentnie też zagłosowaliśmy przeciw temu budżetowi, podtrzymując swoje stanowisko – tłumaczył Jóżef Leśniak z Chełmca, radny powiatowy PiS.
- Ten budżet był dopchnięty kolanem. Pokazaliście swoją siłę, my dostaliśmy kopa. Nie było kworum – poparł go klubowy kolega Antoni Poręba.
BOS
Fot: BOS