Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Niedziela, 5 maja. Imieniny: Irydy, Tamary, Waldemara
08/03/2015 - 12:24

W Zabrzeży powstanie turbinowe, bezkolizyjne, dwupasmowe rondo. Będzie to pierwsza tak nowoczesna inwestycja w powiecie nowosądeckim

Urzędnicy Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Krakowie chcą zmienić organizację ruchu na drodze wojewódzkiej Lubień-Zabrzeż. Tym razem biorą się za miejsce, w którym często powstają korki.
W miejscowości Zabrzeż w gminie Łącko powstanie turbinowe, dwupasmowe, bezkolizyjne rondo. Będzie to pierwsza tak nowoczesna inwestycja w powiecie nowosądeckim.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie zlecił opracowanie koncepcji przebudowy i modernizacji drogi 968 Lubień-Zabrzeż w stronę Nowego Sącza. W tym temacie odbywają się konsultacje z poszczególnymi samorządami przez których terytoria przebiega droga Lubień-Zabrzeż.


- Wlot tej drogi od strony Kamienicy w Zabrzeży ma mieć charakter ronda, co bardzo mnie cieszy, ponieważ natężenie ruchu na tym odcinku jest bardzo duże i tworzą się na niej korki, szczególnie w dni świąteczne - mówi Jan Dziedzina, wójt gminy Łącko. - O finansowaniu tej inwestycji na razie nie rozmawialiśmy, ale niewątpliwie będzie to zadanie do wykonania przez ZDW.

Jak mówi wójt Jan Dziedzina gmina dołoży się finansowo do tego zadania. Teren parkingu przy zajeździe, od strony Kamienicy, jest własnością ZDW i wejdzie w skład projektowanego ronda.

- Jako samorząd zadeklarowaliśmy zatem, że wspólnie jakiś parking wybudujemy - dodaje wójt Łącka. - Od strony Krakowa nie ma takiego zjazdu i jest on bardzo potrzebny .

                                                                                                          

W Polsce funkcjonuje już kilka tego typu rond. Na przykład dwa znajdują się w Zielonej Górze, Ostrołęce czy też Warszawie, gdzie jest to bardzo popularne rozwiązanie komunikacyjne. Kierowcy już przed wjazdem na skrzyżowanie powinni ustawić się na odpowiednim pasie. Na tego typu rondach często montuje się specjalne separatory, które uniemożliwiają zmianę pasa ruchu w trakcie przebywania na rondzie. Sprawia to, że rondo turbinowe jest praktycznie bezkolizyjne.

...
Rondo turbinowe wymaga od kierowcy dokonania wyboru kierunku jazdy przed wjazdem na rondo poprzez zajęcie właściwego pasa ruchu. W przeciwieństwie do zwyczajnego ronda nie ma on bowiem później możliwości zmiany pasa ruchu z zewnętrznego na wewnętrzny lub odwrotnie.
Pojazdy poruszające się po rondzie są w naturalny sposób kierowane na odpowiednie wyloty ronda, co zmniejsza ryzyko kolizji. Ustąpienie pierwszeństwa następuje tylko przy wjeździe na rondo, po czym w żadnym punkcie na rondzie lub przy zjeździe z niego nie występują punkty kolizyjne z innymi pojazdami.
Istnieje kilka odmian rond turbinowych. W zależności od liczby wjazdów i wyjazdów, możliwa jest taka konfiguracja ronda, która uniemożliwia zawracanie w jednym z kierunków. Czasami wybranie prawego pasa ruchu wymusza skręt w prawo już na najbliższym wylocie, jednak konstrukcja ronda i znaki poziome mogą również dopuszczać dalszą jazdę do kolejnego wylotu.
Rondem turbinowym było rondo w Katowicach przed jego przebudową. Natomiast pierwszym rondem turbinowym w Polsce przy zjeździe z autostrady, jest zbudowane w Prądach koło Opola na połączeniu autostrady A4 i drogi krajowej 46. Rondem turbinowym jest Rondo Sybiraków w Zabrzu, znajdujące się pod trasą DTŚ i łączące ją z innymi trasami miasta.

(Rob)
Fot. UG Łącko

Źródło: własne, Wikipedia
 






Dziękujemy za przesłanie błędu