Z nowym rokiem przyszła nowa płaca minimalna. Jaka jest teraz najniższa krajowa?
Dotychczas najniższa pensja wynosiła 2600 zł brutto, czyli 1920 zł netto. Z nastaniem nowego roku przyszła zapowiadana podwyżka o 200 złotych. Teraz to 2800 złotych brutto. To oznacza, że zatrudnieni na etatach dostaną na rękę 2061 złotych. To mniej niż pierwotnie deklarował rząd, bo wedle wcześniejszych zapowiedzi była mowa o 3 tys. złotych brutto. W górę poszła też minimalna stawka godzinowa, która wynosiła 17 złotych, teraz to 18,30 zł.
Płaca minimalna ma stanowić 53,2 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej prognozowanego na 2021 rok. W stosunku do ubiegłego roku jest wyższa o 7,7 proc.
Ponieważ propozycja rządu dotycząca minimalnego wynagrodzenia nie zyskała akceptacji Rady Dialogu Społecznego skupiającej przedstawicieli rządu, pracowników oraz pracodawców, dlatego ostateczną stawkę ustaliła w rozporządzeniu rada ministrów.
Kiedy na początku lipca ubiegłego roku rząd przyjął projekt rozporządzenia w tej sprawie, propozycję krytykowali związkowcy z OPZZ, którzy chcieli płacy minimalnej na poziomie 3100 złotych. Inaczej na sprawę patrzyła NSZZ "Solidarność", która rządowe propozycje zaakceptowała.
Z kolei organizacje zrzeszające przedsiębiorców, Pracodawcy RP i Konfederacja Lewiatan, optowały za stawką 2600 zł, czyli taką, jaka obowiązywała w ubiegłym roku. Zdaniem Jacka Męciny doradcy zarządu organizacji, podwyżka płacy minimalnej oznacza tylko złe wieści dla rynku pracy, który czeka wzrost bezrobocia. - Razem z perspektywą kolejnej pandemii koronawirusa powoduje, że rządowa propozycja jest mało odpowiedzialna i rozczarowująca dla przedsiębiorców – mówił w wypowiedzi dla Polsat News.
Zdaniem Pracodawców RP podwyżka będzie szczególnie dotkliwa dla małych przedsiębiorców. - Dla nich poziom płacy minimalnej jest poważnym ograniczeniem w elastycznym dostosowaniu się do sytuacji kryzysowej. Wiele firm z tego powodu musiało się zdecydować na zwolnienia. Dalsze gwałtowne podnoszenie płacy minimalnej pogłębi ten proces – czytamy w oświadczeniu. ([email protected])