Zatrzymajmy sądecki lichwobus. Partia Razem nie chce reklam chwilówek na autobusach
A oto fragment informacji w tej sprawie zamieszczony na profilu:
Zwracamy się o podjęcie działań uniemożliwiających współpracę urzędu miasta Nowego Sącza, miejskich jednostek organizacyjnych (mjo) oraz spółek miejskich z podmiotami nie działającymi w oparciu o reguły Prawa bankowego, oferującymi usługi i produkty finansowe podobne do usług bankowych (tzw. parabanki) oraz z instytucjami pożyczkowymi. W szczególności działania te winny obejmować:
-zakaz udostępniania nośników reklamowych będących w dyspozycji miasta Nowy Sącz, mjo oraz spółek miejskich w celu promocji wizerunku i usług ww. podmiotów,
-zakaz najmu lokali użytkowych stanowiących własność, współwłasność lub będących w użytkowaniu wieczystym miasta Nowy Sącz na prowadzenie działalności ww. podmiotów.
Przeczytaj tez Jak poseł Janczyk poszedł na wojnę z bankową lichwą
- Państwo i samorządy powinny stać na straży interesu publicznego i wyznaczać dobre praktyki, które mógłby naśladować sektor prywatny. Sytuacja, w której spółki miejskie, gmina i miejskie jednostki organizacyjne, ignorując zalecenia KNF i KSF, udostępniają przestrzeń reklamową parabankom i firmom lichwiarskim i nie widzą potrzeby uniemożliwienia im prowadzenia działalności w lokalach miejskich, jest oburzająca - argumentują autorzy petycji.
Informacja na temat petycji umieszczona na profili Partii Razem na Facebooku opatrzona jest zdjęciem autobusu Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego oklejonego reklamą chwilówek.
Zobacz też: Poseł Czerwiński: Miasto powinno inwestować w piece, które uniemożliwiają palenie śmieci [FILM]
- My musimy przestrzegać przepisów prawa. Na pewno nie zamieścilibyśmy reklamy dopalaczy, bo to się mija z zasadami współżycia społecznego i narusza normy prawa. Nie dopuszczalne są wulgaryzmy. Ale w przypadku podmiotów działających legalnie, ingerować w treść reklam nie możemy - podkreśla Andrzej Górski, prezes MPK.
By zablokować reklamy parabanków potrzebne byłyby odgórne rozwiązania legislacyjnie.
- Tak jak to jest w przypadku prawników, którym prawo zabrania reklamowania się - obrazuje prezes.
ES [email protected] Fot.: Facebook