Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 13 maja. Imieniny: Agnieszki, Magdaleny, Serwacego
09/02/2023 - 21:40

Zima w górach tylko dla bogaczy. Ceny noclegów i karnetów narciarskich zwalają z nóg

Kto może sobie pozwolić na rodzinny wypoczynek w górach, który teraz jest nawet dwa razy droższy niż rok temu? Tylko ci z naprawdę zasobnym portfelem. Ceny, które po prostu zwalają z nóg, nie są dla drobnych ciułaczy

Zimowy wypoczynek w górskich kurortach nigdy do tanich nie należał, ale teraz zamienił się w luksus dla zamożnych.   

Hotele i kwatery coraz droższe

Jak wskazuje analiza przeprowadzona przez ekspertów porównywarki rankomat.pl największe podwyżki w stosunku do  ubiegłorocznego okresu zimowych ferii odnotowano w Zakopanem.  Trzyosobowa rodzina, która chce się tam zatrzymać  w hotelu o standardzie trzech gwiazdek, musi przygotować się na koszt wynajmu wyższy o 2 650 zł niż w tamtym roku.  Szklarskiej Porębie jest drożej o ponad tysiąc złotych  zł niż rok wcześniej, a w Zieleńcu prawie o 2 tys. zł więcej.

W niektórych kurortach przedsiębiorcy zeszli z ceny. W Szczyrku ceny pokoju w trzygwiazdkowym hotelu spadły o 558 zł. Podobnie, jak w Białce Tatrzańskiej, w której nocleg w hotelu można wynająć o 159 zł taniej, niż podczas zeszłorocznych ferii.

- Chociaż wzrosty cen wynajmu w niektórych przypadkach mogą wydawać się niewielkie, takie kwoty nadal odstraszają Polaków - mówi Magdalena Kajzer, ekspert do spraw  ubezpieczeń turystycznych w rankomat.pl. - Jak podaje Izba Gospodarcza Hotelarstwa Polskiego, obłożenie w hotelach wypoczynkowych tuż przed rozpoczęciem ferii 2023 było niepokojąco niskie. Wśród hotelarzy panował pesymistyczny nastrój potęgowany przez braki w zatrudnieniu, wzrost obciążeń podatkowych oraz wojnę w Ukrainie i jej konsekwencje w turystyce –dodaje Kajzer.

Odczuwalne wzrosty cen są również w górskich kwaterach. Jednak Zakopane znalazło się dopiero na ostatnim miejscu podium ze wzrostem cen za kwaterę trzyosobową na poziomie 989 zł. Szklarska Poręba droższa jest w tym roku o 1 778 zł, natomiast Szczyrk o 1 495 zł.  

czytaj też  Bezrobocie w mieście ciągle idzie w górę. Czy grozi nam lawina zwolnień w Nowym Sączu?

Skipass w polskich górach droższy nawet o 195 zł 

Na samym wynajmie noclegu jednak wydatki się nie kończą.   Jazda na nartach też kosztuje więcej niż rok temu.

Cena 5-dniowego skipassu  najbardziej wzrosła w Zakopanem. W tym roku zarówno w przypadku dorosłego, jak i dziecka, 5-dniowy skipass droższy jest o 195 zł. 143 zł więcej za dorosłego liczy sobie Szczyrk Mountain Resort i 135 zł więcej Kotelnica Białczańska niż podczas ferii w 2022 roku.  

Narciarską drożyznę napędza dużo droższe paliwo lane do ratraków i koszty obsługi wyciągów. Zawrotne ceny w połączeniu z niepewną pogodą sprawiają, że spora część Polaków, planując ferie 2023, chętnie decydowała się na miejscowości inne niż typowo górskie. Jak podaje portal nocowanie.pl, w rankingach miejscowości wybieranych na tegoroczne ferie często pojawiały się Trójmiasto, Sarbinowo, Ustronie Morskie, Łeba oraz Ustka.  

czytaj też Friz i Wersow. Słynna para bogatych youtuberów wiedzie życie jak w bajce [ZDJĘCIA] 

Nocleg na narty za granicą droższy nawet dwukrotnie. Najwięcej w Szwajcarii i Austrii 

Wzrost ceny noclegów na czas ferii zimowych widoczny jest również za granicą. Wynajęcie pokoju w hotelu trzygwiazdkowym dla trzyosobowej rodziny to jeden z największych wydatków, który czeka planujących wyjazd na narty. W Austrii w 2022 roku nocleg na 6 dni można było znaleźć za nieco ponad 4 300 zł. W tym roku w szczycie sezonu znalezienie taniego pokoju w hotelu jest niemożliwe. Ceny zaczynają się od 11 278 zł, czyli wzrosły aż o 162%!  

Rok temu najdroższym kierunkiem narciarskim była Szwajcaria i to się nie zmieniło. Sześciodniowy pobyt w hotelu kosztuje niemal 14 tys. zł, podczas gdy w zeszłym roku było to o ponad połowę mniej (6 094 zł). 

We Włoszech nocleg w hotelu można znaleźć za 6 399 zł. To o wiele więcej niż w zeszłym roku – wówczas trzyosobowa rodzina za wynajęcie pokoju na sześć dni płaciła 3 086 zł. Ceny wzrosły także w Czechach. Za sześć nocy w hotelu w Szpindlerowym Młynie w tym roku zapłaci się 4 323 zł. Rok temu było to zaledwie 2 022 zł.  

Ceny noclegów w hotelu trzygwiazdkowym spady jedynie we Francji. Sześciodniowy pobyt w val Thorens to koszt 2 127 zł, w porównaniu do ponad 4 tys. zł w 2022 roku. To jednak może być efekt promocji pojawiających się w serwisach z rezerwacjami.

czytaj też To najnowszy hit? Tak się teraz ratuje oszczędności w złotówkach  

Szusowanie na zagranicznych stokach droższe niż rok temu

Za granicą podrożały również skipassy. Nie są to jednak drastyczne wzrosty, jak w przypadku noclegów. Niemniej narciarze muszę zapłacić więcej niż w 2022 roku. Najwięcej 5-dniowy karnet kosztuje w Zermatt - 1 683 zł dla dorosłego (rok temu tylko 1 253 zł) i 805 zł dla dziecka (179 zł więcej niż w 2022 roku). Drogo jest także we Francji. Tam za 5 dni szusowania dorosły zapłaci 1 440 zł (o 144 zł więcej niż rok temu), a dziecko 1 152 zł (w 2022 roku 1 015 zł

Najmniejsze wzrosty ceny skipassów miały miejsce w Austrii. Dorosły zapłaci tylko 38 zł więcej (1 235 zł) niż rok temu, a dziecko tylko o 18 zł więcej (616 zł).  Karnety dla narciarzy najbardziej podrożały we Włoszech oraz w Czechach. Za pięciodniowy skipass w Livigno dorosły zapłaci 1 294 zł, czyli aż 388 zł więcej niż rok temu. Prawie 200 zł więcej (647 zł) kosztuje karnet dla dziecka. W Szpindlerowym Młynie rok temu pięć dni jazdy kosztowało dorosłego zaledwie 655 zł. W tym roku trzeba zapłacić ponad dwa razy tyle - 1 404 zł. Więcej – i to o 657 zł – kosztuje też skipass dla dziecka (1 180 zł). ([email protected]) fot.jm







Dziękujemy za przesłanie błędu