Majka Jeżowska na zakończenie Festiwalu Osób Niepełnosprawnych

W zakończonym wczoraj Festiwalu Osób Niepełnosprawnych wzięło udział kilkaset osób, nie tylko z ośrodków sądeckich. Na festiwal integracji przyjechały grupy z całej Małopolski - z Krakowa, Dębicy czy Oświęcimia. Mimo nie do końca udanej pogody, przez trzy dni wszyscy razem bawili się najpierw w hali sportowej MOSiR-u, później w Starym Sączu, by Festiwal zakończyć w Miasteczku Multimedialnym koncertem Majki Jeżowskiej.

- Bardzo się cieszę, że mogę zagrać w moim rodzinnym mieście, dla was! – mówiła Majka Jeżowska, a zebrany pod sceną tłum nie krył radości. Razem z piosenkarką zaśpiewał jej największe przeboje: „A ja wolę moją mamę” , „Wszystkie dzieci nasze są” czy „Najpiękniejsza w klasie”. Niektórym się udało „wpaść w oko” Majce i otrzymali od niej upominek – zdjęcie lub plakat. – Nasi podopieczni bawią się naprawdę bardzo dobrze, co zresztą widać tam, pod sceną – mówiły terapeutki ze Środowiskowego Domu Samopomocy, Elżbieta Świgut i Barbara Żytkiewicz. – Takie spotkania z innymi ludźmi dużo dla nich znaczą, są bardzo ważne. Tak jak i dla nas – dodają.
Uczestnicy festiwalu opuszczali Miasteczko Galicyjskie z uśmiechem na twarzy i z nadzieją na kolejne spotkanie za rok.
Nie jest wykluczone, że Festiwal Osób Niepełnosprawnych zagości w kalendarzu wydarzeń kulturalnych Nowego Sącza na stałe. Choć nie ma jeszcze konkretnych decyzji w tej sprawie, wiadomo, że organizatorom Tygodnia Osób Niepełnosprawnych zależy, by z imprezą wyjść poza Kraków. Czy będzie to znów Nowy Sącz, czy może Tarnów lub Zakopane? Nie wiadomo. – Bardzo nam zależy, by takie uroczystości odbywały się także w Nowym Sączu – zapewnia koordynator tegorocznego Festiwalu, Leszek Langer.
KID
Fot. KID, UM Nowy Sącz

Skomentuj