Stary Sącz dołoży do renowacji ołtarza w kościele p.w. NMP Wniebowziętej w Barcicach

Zacznijmy od tego, że już w lipcu 2023 roku barcicka parafia otrzymała na renowację wspomnianego ołtarza aż 490 000 zł z Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Z kolei na odrestaurowanie i wzmocnienie wczesnobarokowego ołtarza wraz z obrazem MBN w kościele św. Elżbiety Węgierskiej w Starym Sączu jest 478 495 zł, na prace remontowe w Klasztorze Sióstr Klarysek w Starym Sączu – 484 617 zł, na prace remontowe i konserwatorskie przy ołtarzu głównym kościoła parafialnego pw. NMP Wniebowziętej w Barcicach – 490 000 zł. Najwięcej, bo aż 2 837 100 zł przyznano na prace projektowe, remontowe i konserwatorskie w kościele pw. św. Elżbiety w Starym Sączu. 

To niesamowicie ważna uchwała: będzie odrolnienie. Stary Sącz uwolni tereny pod inwestycje

Wtedy już sołtys i zrazem historyk, założyciel Towarzystwa Historycznego Miłośników Barcic „Barcice wczoraj i dziś”  Barcic Tomasz Koszkul wyjaśniał: – Kolejne części naszego ołtarza pochodzą z różnych epok. Jest bardzo dużo szesnastowiecznych elementów, ale są również takie, które są datowane na wiek piętnasty. Te najstarsze pochodzą jeszcze z pierwszego naszego kościoła, który był wybudowany z drewna o spłonął w trakcie wielkiego pożaru Barcic w 1882 roku. Wtedy wszystko było u nas pod strzechą albo kryte gontem. Gdy wybuch pożar, ogień bardzo szybko się rozprzestrzeniał a gdy zaczął zbliżać się do kościoła, mieszkańcy zaczęli wynosić z niego wszystko, co dało się uratować i składowali to na polach w miejscu, gdzie teraz jest przykościelny parking. I to im właśnie zawdzięczamy to, co dziś możemy podziwiać w nowym kościele wybudowanym dopiero w 1901 roku.

O tym, że zabytkowe elementy ołtarza wymagają odświeżenia i zabezpieczenia mówiło się głośno już od wielu lat. Dlatego rada parafialna wraz z proboszczem wystąpiła o dofinansowanie tego przedsięwzięcia. Gotowa była już też koncepcja, co należy zrobić w pierwszej kolejności. Jednocześnie zasady programy, z którego Barcice otrzymały dofinansowanie są jasne – beneficjent musi wyłożyć wkład własny w wysokości 2 procent szacunkowej wartości przedsięwzięcia.

W tym wypadku to 10 tysięcy. Proboszcz parafii ks. Andrzej Kędryna już w październiku zeszłego roku poprosił o pomoc burmistrza gminy. Pokłosiem tej prośby była zgoda, którą jednak musieli zatwierdzić radni Starego Sącza. I tak też się stało. Na ostatniej sesji radni przyjęli stosowaną uchwałę co oznacza, że parafia może już lada dzień ogłaszać przetarg na wykonanie prac. ([email protected] Fot.: archiwum sądeczanin.info) © Materiał chroniony prawem autorskim