Święcenia i prymicje kapłańskie w Mogilnie

Wydarzenia minionych dni z pewnością na długo zapiszą się w pamięci mieszkańców parafii Mogilno. Po raz pierwszy w historii, święcenia kapłańskie rodaka, odbyły się nie w Bazylice Katedralnej w Tarnowie, ale w rodzinnych stronach – w kościele p.w. Podwyższenia Krzyża. Diakon Andrzej, zgodnie z miejscową tradycją, przyjechał do świątyni bryczką. Towarzyszyło mu dwudziestu jeźdźców konnych. W uroczystej procesji z domu rodzinnego prymicjanta, wzięli również udział mieszkańcy wsi.
– Wspólnota zapisuje dziś piękną kartę historii. Nasz rodak uzyska wielką godność – jego serce stanie się sercem kapłańskim, na wzór Jezusa - Najwyższego Kapłana – powiedział na początku Mszy Świętej ks. Emil Myszkowski – proboszcz parafii Mogilno.
W homilii, udzielający święceń ksiądz biskup Janusz Kaleta zaznaczył, że kapłaństwo to dar i tajemnica. – Nie ma kapłaństwa bez krzyża. Trzeba poświęcić swoje zdrowie, zainteresowania, ambicje, by zyskać życie wieczne! – powiedział diakonowi. – Będziesz gotowy pójść tam, gdzie pośle Cię Kościół. Pamiętaj, że praca misyjna przynosi owoce po latach ciężkiej pracy. Nie zniechęcaj się; zbieraj olśniewające momenty życia, by mieć siłę do pokonywania trudności, których nie brakuje. Dbałość o swoją duszę będzie owocowała wiarą w pogłębianiu duchowości ludzi, do których zostaniesz posłany – kontynuował ksiądz biskup. Zanim diakon zakonu księży Kombonianów otrzymał święcenia, potwierdził publicznie przyjęcie obowiązków prezbitera. Następnie leżąc krzyżem, dał wyraz swojej pokory i oddania się Bogu. Gdy wierni skończyli śpiewać litanię do wszystkich świętych, ksiądz biskup w milczeniu włożył na kandydata swoje ręce. Po odmówieniu przez biskupa modlitwy święceń i prefacji konsekracyjnej, diakon Andrzej otrzymał szaty liturgiczne.
Następnego dnia, nowo wyświęcony kapłan odprawił Mszę Świętą prymicyjną. Przed nabożeństwem został przywitany przez przedstawicieli dzieci, młodzieży, liturgicznej służby ołtarza oraz dorosłych. Scholka wykonała dla księdza Andrzeja utwór „Uczniowie Pana”. We Mszy Świętej o godzinie 11.00, uczestniczyli bliscy neoprezbitera, przedstawiciele wspólnoty Kombonianów z Krakowa i Warszawy, liczni kapłani, delegacja strażaków OSP Mogilno oraz tłumnie zgromadzeni parafianie. Nabożeństwo uświetnił występ parafialnego chóru oraz gminnej Orkiestry Dętej OSP. Afrykańskie pieśni wykonał zespół Tibi Cantamus wraz  z o. Maciejem Zielińskim – misjonarzem Zakonu Kombonianów. Na zakończenie, ksiądz Andrzej Filip pobłogosławił wszystkich zebranych i ofiarował im pamiątkowe obrazki. Następnie zaproszeni goście udali się na przyjęcie prymicyjne do szkoły w Koniuszowej. Tam młodzież zaprezentowała program artystyczny, a misjonarze ze wspólnoty Kombonianów zachęcili do wspólnego śpiewania piosenek w afrykańskim klimacie. Zebrani mieli także możliwość obejrzenia zdjęć z Czarnego Kontynentu oraz zapoznania się z działalnością Misjonarzy Kombonianów.
W przygotowanie prymicji rodaka włączyło się grono parafian. Mieszkańcy ustroili drogę, pomogli w zorganizowaniu przyjęcia. Ksiądz Andrzej Filip zostanie w parafii jeszcze kilkanaście dni. W czerwcu ponownie wyjedzie do Mozambiku, by tam pracować
wśród najbiedniejszych i najbardziej potrzebujących.

Tekst i fot. Jadwiga Jelińska
studentka WSB-NLU w Nowym Sącz