Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Wtorek, 14 maja. Imieniny: Bonifacego, Julity, Macieja
10/03/2023 - 14:40

Jechał jak szalony! Przerażonych jego zachowaniem nie brakuje. Policja badała sprawę [WIDEO]

Autostrady pomagają nam w szybszym dotarciu do celu. Niestety, dochodzi na nich również do niebezpiecznych sytuacji. W tym przypadku na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Sprawą zajmowała się jednak policja. Zobaczcie sami całe nagranie:

Niebezpiecznie na autostradzie A4

Głośno było o nagraniu z autostrady A4, o czym pisaliśmy również na naszym portalu. Przypomnijmy, że tą drogą każdego dnia porusza się mnóstwo pojazdów. Zachowanie niektórych kierowców zdecydowanie się jednak wyróżnia. Sytuacja, którą widzimy na nagraniu była niezwykle niebezpieczna.

Możemy zauważyć autobus, który wyprzedza pojazd mający kamerę, po czym zjeżdża na prawy pas. Następnie, podczas wyprzedzania kolejnej ciężarówki, wyjeżdża tuż przed jadącym samochodem, które wyraźnie hamuje.

Komentarze o zachowaniu kierowców na autostradzie A4

Sytuacja była wśród naszych czytelników szeroko komentowana. Niektórzy twierdzili, że nie było tutaj żadnej winy kierowcy autobusu. - Kulturalnie zrobił miejsce zjeżdżając na prawy pas i przepuszczając jadących z tyłu na lewym pasie. Zbliżając się do ciężarówki włączył kierunkowskaz lewy i chciał, nie tracąc prędkości, ponownie wjechać na lewy. Niestety, trafił na niezbyt kulturalnych kierowców, którzy mu to wręcz utrudnili – brzmiał jeden z komentarzy.

Inni uważali natomiast, że wina kierowcy autobusu jest bezwzględna, a całość mogła zakończyć się bardzo źle. - Kierujący, zmieniając pas ruchu powinien ten zamiar sygnalizować, ale przede wszystkim upewnić się czy nie utrudni ruchu poruszających się tym pasem – nie miał wątpliwości nasz czytelnik. 

Wszystko działo się na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Postępowanie w tej sprawie prowadziła Komenda Powiatowa Policji w Bolesławcu.

- Kierujący swoim zachowaniem zmusił innego uczestnika ruchu drogowego do hamowania, co oznacza, że doszło do popełnienia wykroczenia – informowała nas asp.szt. Anna Kublik-Rościszewska, oficer prasowy KPP Bolesławiec.

Okazało się jednak, że postępowanie zostało umorzone, bo nie było możliwości odczytania tablic rejestracyjnych. Ta sytuacja pokazuje jednak, jak bardzo musimy uważać na drogach. Całość możecie zobaczyć w materiale filmowym. ([email protected], wideo: Facebook/ Ogólnopolska Akcja Społeczna "Zadbajmy o bezpieczeństwo na naszych drogach")







Dziękujemy za przesłanie błędu