Przejażdżka quadem zamieniła się w koszmar. W Korzennej lądował śmigłowiec LPR
Sądeccy policjanci ustalają przyczyny i okoliczności dramatycznego wypadku, który we wtorkowe popołudnie, po godzinie piętnastej, wydarzył się w Korzennej na przysiółku Pogwizdów.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 17-letni mieszkaniec Sądecczyzny, kierując quadem, stracił nad nim panowanie, w wyniku czego doszło do wywrócenia pojazdu – wyjaśnia kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Zobacz też Dramatyczny wypadek w Korzennej. Po nastolatka przyleciał śmigłowiec [FILM]
Dosłownie już po chwili na miejscu zjawili się strażacy z Korzennej i Nowego Sącza.
- Quad znajdował się na polu, do góry kołami. Podróżowały nim dwie osoby. Kierujący był przytomny, znajdował się na poboczu drogi. Z kolei pasażer leżał nieprzytomny na jezdni – relacjonują strażacy z Nowego Sącza.
Ratownicy udzielili pomocy poszkodowanym, a następnie przekazali pod opiekę medykom. 17-letni kierowca został przewieziony do szpitala w Nowym Sączu. Stan 20-letniego pasażera był bardzo poważny. Mężczyzna musiał szybko trafić do szpitala specjalistycznego, dlatego ratownicy medyczni wezwali na miejsce śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Zobacz też Znów nieszczęśliwy wypadek na stoku narciarskim. Nastolatka straciła przytomność
Latająca karetka wylądowała na drodze, kilka metrów od miejsca wypadku. Ciężko ranny chłopak został przeniesiony na pokład śmigłowca, który następnie odleciał do szpitala w Tarnowie.
- Przez wiele godzin na miejscu zdarzenia pracowali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu oraz biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego. Dokładne okoliczności i przyczyny tego zdarzenia będą wyjaśniane w toku prowadzonego postępowania – dodaje kom. Justyna Basiaga. ([email protected] Fot. R. Gajewski, OSP Korzenna, OSP Nowy Sącz)