Było bardzo ślisko. Samochód z lawetą wpadł w poślizg w Mochnaczce Niżnej

Minionej nocy temperatura spadła poniżej zera i w niektórych miejscach na drodze było bardzo ślisko. Przekonał się o tym kierowca Mercedesa Sprintera, który do samochodu miał dopiętą lawetę. Jego auto wpadło w poślizg. Laweta odpięła się od pojazdu i zatrzymała w rowie.

Przed północą na drodze krajowej numer 75 w Mochnaczce Niżnej doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Bus Mercedes Sprinter, który ciągnął za sobą lawetę, wpadł w poślizg. Laweta, na której znajdowały się dwa samochody marki Dacia odpięła się od pojazdu i wpadła do przydrożnego rowu. Z kolei bus zatrzymał się po drugiej stronie jezdni.

Zobacz też Wypadek w Łososinie Dolnej. Musieli rozcinać auto, aby wyciągnąć kierowcę [FILM]

Samochodem podróżował jedynie kierowca, który mimo wszystko miał sporo szczęścia, bo wyszedł z tego wypadku bez szwanku.

Już po chwili na sygnale przyjechały straże z Krynicy, Tylicza, Mochnaczki Wyżnej i Niżnej, a także pogotowie ratunkowe i policja.

- Laweta znajdowała się na boku w rowie, a bus stał na poboczu po drugiej stronie drogi – opisują strażacy.

Ratownicy medyczni przebadali mężczyznę kierującego samochodem, ale nie było potrzeby, aby jechał do szpitala.

Przez godzinę na krajówce były utrudnienia w ruchu. W tym czasie policjanci ustalali, jak doszło do tego wypadku. Straty jakie poniósł właściciel na skutek wypadku szacuje się na około 10 tysięcy złotych. ([email protected] Fot. OSP Mochnaczka Niżna, OSP Mochnaczka Wyżna)

Nocny wypadek w Mochnaczce Niżnej. Samochód z lawetą wpadł w poślizg

Minionej nocy temperatura spadła poniżej zera i w niektórych miejscach na drodze było bardzo ślisko. Przekonał się o tym kierowca Mercedesa Sprintera, który do samochodu miał dopiętą lawetę. Jego auto wpadło w poślizg. Laweta odpięła się od pojazdu i zatrzymała w rowie.