Chciał zarobić duże pieniądze. Policjanci przerwali jego nielegalny biznes

Mieszkaniec powiatu nowosądeckiego znalazł sposób, jak szybko, choć nielegalnie zarobić duże pieniądze. Myślał, że uda mu się przechytrzyć policjantów. O tym, jak bardzo się mylił, przekonał się dopiero, gdy śledczy weszli do jego domu.

W jednym z domów na terenie powiatu nowosądeckiego, policjanci znaleźli worki, w których znajdowała się krajanka tytoniu o wadze blisko 26 kilogramów.

- Tytoń nie posiadał polskich znaków akcyzy skarbowej, został skonfiskowany przez funkcjonariuszy – wyjaśnia kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.

Zobacz też Straszny wypadek. Jeden strażak nie żyje, drugi walczy o życie [ZDJĘCIA]

Stróże prawa bardzo szybko ustalili, kto jest właścicielem nielegalnej krajanki. Okazał się nim mieszkaniec powiatu nowosądeckiego. Mężczyzna myślał, że uda mu się przechytrzyć policjantów. Szybko przekonał się, jak bardzo się mylił. Swoim nielegalnym biznesem naraził Skarb Państwa na straty ponad 22 tysięcy złotych z powodu niezapłaconych podatków.

Mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa akcyzowego. Wkrótce będzie tłumaczył się przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, kara pozbawienia wolności albo obie kary łącznie. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)

Skomentuj