Zaloguj się
Makabryczny wypadek. Samochód stanął w płomieniach, nie żyje dwóch pasażerów
Tragedia w powiecie limanowskim
Nie tak dawno na drodze w Kąśnej Górnej (powiat tarnowski) zginęła trójka młodych mężczyzn. Ich auto zostało zupełnie roztrzaskane. Więcej pisaliśmy TUTAJ. Niestety, kolejna tragedia rozegrała się w nocy z soboty na niedzielę.
Około godziny 2:30 służby ratunkowe zostały wezwane do Mszany Górnej (powiat limanowski). To, co się tutaj wydarzyło wyglądało dramatycznie. Zebrało również śmiertlene żniwo…
24-letni kierowca BMW najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych. Wyjeżdżając z ronda stracił panowanie nad samochodem i wjechał wprost w znajdujący się w pobliżu słup energetyczny.
Śmiertelny wypadek w Mszanie Górnej
- Samochód się zapalił. Pasażerowie, którzy siedzieli z tyłu, a więc 23 i 21-latek zginęli na miejscu. Kierowca i 23-letni pasażer siedzący z przodu zostali przetransportowani do szpitala - mówi w rozmowie z “Sądeczaninem” podinsp. Katarzyna Cisło, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Jak się dowiedzieliśmy, prowadzący samochód po wyjściu ze szpitala ma trafić do policyjnej izby zatrzymań. Pierwsze informacje mówią, że był trzeźwy, przeprowadzone ma zostać jednak również badanie krwi.
Na miejscu odbyły się oględziny. Pojawił się prokurator i biegły wypadkowy. Więcej szczegółów poznamy po zakończonym postępowaniu. ([email protected], fot.: Mateusz Pogwizd/ zdjęcie ilustracyjne)
