Młynne: Jechał po pijaku. Cud, że nikt nie zginął
Dużo szczęścia mieli mieszkańcy Młynnego (gmina Limanowa). Nocą pijany kierowca szarżował na drodze. Jego podróż zakończyła się na ogrodzeniu prywatnej posesji.
W niedzielę (23 lipca) około godz. 3 w Młynnem kierowca Volkswagena stracił panowanie nad samochodem i uderzył w ogrodzenie prywatnego domu.
Zobacz także: Piekiełko: szukali go trzy dni, znaleźli powieszonego
- Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Nie doznał on ciężkich obrażeń - mówi mł. asp. Jolanta Mól, rzecznik prasowy limanowskiej policji.
Kierowca samochodu marki Volkswagen Golf na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem. Samochód wypadł z jezdni i uderzył w ogrodzenie. Sprawę bada Komenda Powiatowa Policji w Limanowej.
RG [email protected] Fot. OSP Łososina Górna