Na długo zapamięta tę podróż. Jej samochód rozbił się na drzewie

Fatalnie zakończył się sierpień dla mieszkanki powiatu gorlickiego. Nie dość, że roztrzaskała swój samochód na drzewie, to jeszcze policjanci ukarali ją mandatem i punktami karnymi.

Do wypadku doszło w czwartkowe popołudnie przed godziną siedemnastą. Kobieta podróżując osobowym peugeotem, jechała za szybko. Przejeżdżając przez Moszczenicę, na ulicy Księdza Arcybiskupa Leona Wałęgi straciła kontrolę nad samochodem. Potem już wszystko potoczyło się bardzo szybko. Pojazd zjechał z drogi i uderzył w drzewo.

Zobacz też Zaginęła 17-letnia Oliwia. Nastolatka nie wróciła z przepustki, zniknęła bez śladu

Całe zdarzenie wyglądało bardzo groźnie. Kobieta, która jechała tym autem mimo wszystko miała sporo szczęścia, bo wyszła z tej kraksy bez szwanku. Nic jej się nie stało i nie potrzebowała pomocy medycznej.

- Kierująca została ukarana mandatem w wysokości 1100 złotych, a na jej konto trafiło dziesięć punktów karnych - powiedział naszej redakcji podkom. Grzegorz Szczepanek z Komendy Powiatowej Policji w Gorlicach. ([email protected] Fot. OSP Moszczenica)