Nie zauważył jej? Było już ciemno, jak w Mystkowie doszło do nieszczęścia
Te dramatyczne sceny rozegrały się minionej nocy, po godzinie dwudziestej pierwszej w Mystkowie. 67-letnia mieszkanka Sądecczyzny, która szła prawidłowo poboczem drogi, została potrącona przez samochód, którym podróżował sam kierowca.
- Kierujący samochodem uderzył pieszą lusterkiem. Kobieta upadła na ziemię – powiedział nam Marian Marszałem z Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Zobacz też W Kamienicy kąpią się dzieci i dorośli, a ktoś do rzeki wypuszcza takie świństwo
67-latka była przytomna. Załoga pogotowia ratunkowego udzieliła jej pomocy medycznej, a następnie przewiozła do szpitala w Nowym Sączu na dodatkowe badania. Na szczęście po przeprowadzonych badania okazało się, że kobiecie nic poważnego się nie stało. Skończyło się jedynie na niegroźnych stłuczeniach.
- Dokładne okoliczności tego zdarzenia są obecnie ustalane podczas prowadzonych czynności wyjaśniających w sprawie o wykroczenie – informuje kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Zobacz też Pożar na terenie zakładu drzewnego. Zaczęło się od poddasza kotłowni [ZDJĘCIA]
Funkcjonariusze przebadali alkomatem kierującego i pieszą. Oboje byli trzeźwi. ([email protected] Fot. OSP Mystków)