Podejrzewali, że chce ze sobą skończyć. Służby pędziły w nocy na ratunek
Niestety do prób samobójczych dochodzi w ostatnim czasie często. Jeszcze w maju, tylko w ciągu jednego tygodnia na swoje życie targnęły się w naszym regionie trzy osoby. Pod koniec tego miesiąca samobójstwo popełnił 26-letni mieszkaniec Dominikowic (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Kolejny raz bardzo niebezpiecznie zrobiło się w nocy z soboty na niedzielę w Nowym Sączu. Wszystko działo się przed godziną 23. Strażacy zostali zadysponowani do otwarcia mieszkania, bo występowało podejrzenie, że znajdujący się w nim mężczyzna będzie próbował odebrać sobie życie.
Służby bardzo szybko udały się na miejsce. Zawsze w takich sytuacjach liczy się czas. O tym czy uda się kogoś uratować mogą zdecydować sekundy. Na szczęście w tym przypadku wszystko skończyło się dobrze. Mężczyzna otworzył drzwi jeszcze przed przybyciem strażaków. Następnie został pod opieką ratowników medycznych przewieziony do szpitala.
Policyjne statystyki dotyczące samobójstw wyglądają bardzo źle. W minionym roku na terenie Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego popełniono ich 39. Wiele osób, zanim zdecyduje się na taki czyn, wcześniej mówi innym o swoich problemach. Niestety ich komunikaty bywają zagłuszane przez otoczenie, które nie dopuszcza możliwości zachorowania na depresję w swojej rodzinie. Ta choroba nie jest oczywiście jedynym, ale pozostaje bardzo częstym i ukrytym powodem zamachów na własne życie.
Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych?
- Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 2222
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
([email protected], fot.: Rafał Gajewski/ zdjęcie ilustracyjne)