Podróż zakończyła się dla pijanego kierowcy fatalnie. Na ratunek ruszył śmigłowiec LPR
Wypadek w powiecie limanowskim
W piątek na drogach regionu nie było bezpiecznie. Ciężkie warunki sprawiły, że wypadków niestety nie brakowało. W Trzycierzu dachował samochód, a jedna osoba trafiła ucierpiała. Z kolei w Stróżach auto wpadło do rowu i dwójka podróżujących znalazła się w szpitalu.
Nie były to jedyne bardzo groźne zdarzenia tego dnia. Ratownicy musieli interweniować również na terenie powiatu limanowskiego. Wszystko działo się około godziny 20 w Słopnicach, gdzie doszło do wypadku na quadzie.
LPR skierowane do Słopnic
Pojazd prowadził 35-latek. Służby bardzo szybko przyjechały na miejsce. Jak przekazał nam mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy komendy wojewódzkiej policji w Krakowie, kierowca uderzył w budynek gospodarczy, kiedy przejeżdżał na jedną z okolicznych posesji.
Okazało się, że był pijany. Miał w organizmie 1,8 promila alkoholu. Obrażenia były poważne. Na miejsce skierowany został helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który jednak ostatecznie go nie zabrał. Kierowca został przewieziony do szpitala w Limanowej. Ma zatrzymane prawo jazdy. ([email protected], fot.: PSP Nowy Sącz/ zdjęcie ilustracyjne)