Przysietnica: ktoś próbował włamać się do remizy. Uszkodził bramę
Strażacy to prawdziwi bohaterowie. Codziennie, o każdej porze dnia i nocy, ryzykując własne zdrowie i życie, śpieszą na ratunek osobom, których bezpieczeństwo jest zagrożone. Gdy jest wypadek, pożar albo jeszcze inne nieszczęście, to właśnie strażacy przeważnie są pierwsi na miejscu. Zawsze można na nich liczyć, tym bardziej szokujące jest to, co wydarzyło się w ostatnich dniach w Przysietnicy. Ktoś próbował włamać się do remizy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Zobacz też: Co się dzieje? Nad Nowym Sączem znów krąży śmigłowiec
Włamanie do remizy OSP Przysietnica
Druhowie powiadomili o całym zdarzeniu policję, ale nie czekają bezczynnie. Próbują szukać sprawców na własną rękę. Na swojej stronie zaapelowali do wszystkich osób, które w ostatnich dniach zauważyły coś podejrzanego albo widziały sprawcę, który uszkodził bramę, aby poinformowały o tym policjantów ze Starego Sącza, którzy zajmują się tą sprawą.
- Nie rozumiemy, jak ktoś może próbować pozbawić nas sprzętu, który służy do ratowania zdrowia i mienia ludzkiego - żalą się strażacy z Przysietnicy.
- Sprawca próbował sforsować bramę wjazdową, by dostać się do środka. Na bramie można dostrzec wyraźne ślady próby włamania poprzez wygięcie ramy zewnętrznej - informują strażacy z Przysietnicy.
([email protected] Fot. OSP Przysietnica)