Uczniowie zaczęli padać jeden po drugim! Przed szkołą zaroiło się od służb ratunkowych
Służby ratunkowe przed Zespołem Szkół nr 2 im. Sybiraków
Poniedziałkowe popołudnie nie przebiegało w regionie spokojnie. Służby miały ręce pełne roboty. Od wozów strażackich zaroiło się chociażby w galerii Trzy Korony. Istniało podejrzenie, że zapalił się tutaj samochód, co ostatecznie się jednak nie potwierdziło.
Nieco później zrobiło się równie niebezpiecznie. Tym razem strażacy pędzili do Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków w Nowym Sączu, gdzie odbywała się szkolna uroczystość. Uczestniczyło w niej wielu uczniów.
Chwile grozy w szkole w Nowym Sączu
W pewnym momencie jeden po drugim zaczęli mdleć. Jak przekazał nam dyżury sądeckiej straży, zasłabło ich łącznie czterech. Służby bardzo szybko po otrzymaniu wezwania przybyły zatem na miejsce. Istniało podejrzenie, że unosi się tam niebezpieczna dla zdrowia substancja. Ostatecznie się to jednak nie potwierdziło.
Przyczyną zasłabnięć było najprawdopodobniej mocno świecące słońce (uroczystość odbywała się na zewnątrz). Dowiedzieliśmy się również, że dwójka uczniów, która potrzebowała pomocy, została zabrana do szpitala. Na miejscu, oprócz straży i ratowników medycznych, obecni byli także policjanci. ([email protected], fot.: MP/ zdjęcie ilustracyjne)