W słoiku z przetworów trzymała marihuanę, a w doniczkach uprawiała konopie
Kilka dni temu, sądeccy policjanci patrolując ulice Nowego Sącza, na terenie dzielnicy Helena zauważyli kobietę, którą podejrzewali o posiadanie narkotyków. Postanowili to sprawdzić.
W trakcie legitymowania, kobieta była bardzo zdenerwowana i od razu przyznała, że ma przy sobie marihuanę i kryształki mefedronu. Jej nerwowe zachowanie wzbudziło podejrzenia policjantów, dlatego postanowili sprawdzić dodatkowo jej mieszkanie. W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli kolejne środki odurzające.
- W szklanym słoiku znajdowała się marihuana, w zawiniątkach z folii aluminiowej były kryształki mefedronu, a w doniczkach rosły cztery sadzonki konopi indyjskich – informuje podkom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali 38-letnią sądeczankę, a następnie przewieźli do sądeckiej komendy. Jeszcze tego samego dnia, usłyszała zarzuty posiadania narkotyków i nielegalnej uprawy konopi.
- Po zważeniu zabezpieczonych narkotyków okazało się, że kobieta posiadała ponad 42 gramy marihuany, ponad 10 gramów kryształków mefedronu, a także sadzonki konopi – dodaje policjantka.
38-latka będzie tłumaczyć się przed sądem. Grozi jej kara trzech lat więzienia. ([email protected] Fot. KMP Nowy Sącz)