Wypadek w Naściszowej. Motocyklista przewrócił się i sunął po asfalcie 50 metrów

To była pechowa końcówka dnia dla mieszkańca Nowego Sącza. Młody mężczyzna w środę przed godziną 21 jechał na motocyklu od Librantowej w kierunku Nowego Sącza. Przejeżdżając przez Naściszową, na łuku drogi najechał na kruszywo znajdujące się na jezdni, stracił panowanie nad pojazdem i na przewróconym motocyklu pokonał 50 metrów.

Zobacz też Dostawczak zawisł nad urwiskiem. Omal nie doszło do tragedii [ZDJĘCIA]

Osoby, które tamtędy przejeżdżały i widziały wypadek, natychmiast wezwały służby ratunkowe i ruszyły z pomocą rannemu motocykliście. Już po chwili na miejsce wypadku przyjechali strażacy.

- Ranny motocyklista był pod opieką świadków zdarzenia. Siedział na poboczu. Był przytomny. Jego motocykl leżał na pasie jezdni w kierunku Korzennej – informuje Marian Marszałek, rzecznik prasowy sądeckiej straży pożarnej.

Strażacy oświetlili miejsce wypadku i udzielili poszkodowanemu motocykliście pomocy oraz wsparcia psychicznego. Po chwili na miejsce dotarła karetka pogotowia. Ratownicy medyczni przebadali rannego mężczyznę, a następnie przetransportowali go do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Nowym Sączu. Na szczęście po przeprowadzonych badaniach okazało się, że doznał jedynie lekkich potłuczeń.

Przez jakiś czas na drodze powiatowej w Naściszowej ruch odbywał się wahadłowo. W tym czasie policjanci ustalali przebieg i przyczyny tego zdarzenia. Jak udało nam się dowiedzieć, motocyklista w chwili wypadku był trzeźwy.

RG [email protected] Fot. Sądeckie Drogi, Czytelnik