Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
30/08/2019 - 11:20

Co dla Was mamy we wrześniowym miesięczniku "Sądeczanin"

O czym piszemy we wrześniowym miesięczniku "Sądeczanin". Dużo o ziołach, do których wracamy coraz chętniej, zwłaszcza, że na Sądecczyźnie mamy ich - póki co - sporo na wyciągniecie ręki. O edukacji, nie tylko ze względu na to, że szkoła tuż, tuż. Zapowiadamy - także z powodu kolejnej rocznicy wybuchu wojny następny kwartalnik "Sądeczanin HISTORIA", który niebawem pojawi się w kioskach. Co jeszcze znajdziecie we wrześniowym "Sądeczaninie"?

wrześniowy miesięcznik SądeczaninPowrót do natury? Przesyt „suplementami diety”? Trudno wskazać jeden czynnik, który stałby za tym, co ostatnio obserwujemy - coraz większym zainteresowaniem ziołami i ich dobroczynnym wpływem na nasz organizm. Zagonieni, zapracowani, szpikowani chemią z masowo produkowanej żywności szukamy też chyba remedium na stres. Nie tylko w postaci naparu „z ziółek”, ale też chwil spędzonych na poszukiwaniu owych ziół - przemierzaniu łąk, lasów…  

Wiedzieliście choćby, że niby włoskie „oregano” to po prostu nasza lebiodka? Szkoda tylko, że nasz klimat jest za ostry dla melisy. Oj, przydałoby się jej sporo, zwłaszcza w Chełmcu : )

O ziołach dużo pisze w tym wydaniu „Sądeczanina” Jadwiga Jeleńska-Poręba, felieton poświęca im też dr Sławomir Wróblewski. Debiutująca na naszych łamach Iwona M. Nowak wraca zaś do tematu GMO, który wzbudził wiele reakcji, gdy w poprzednim wydaniu rozmawialiśmy o oznaczeniach produktów zawierających GMO ze sprawozdawcą ustawy, posłem Janem Dudą. Iga Michalec w rozmowie z Adamem Raconiem, trenerem personalnym, dopytuje, czy ruch i odpowiednio dobrana dieta na pewno mogą zastąpić tabletkę.

We wrześniu wracamy nie tylko do natury, ale i do szkoły. Nauczyciele, uczniowie i przez to również – rodzice. Czy czeka nas w szkole coś nowego? Zmiany by się przydały, ba, są konieczne i to głębokie nie tylko powierzchowne - uważa Marcin J. Bulzak, autor słynnych „Nienauczalnych”, który we wrześniowym miesięczniku „Sądeczanin” także pisze o edukacji. I to jak!

- W Polsce edukacji nie widzi się całościowo. Najbardziej zauważalne pęknięcie występuje pomiędzy okresem kształcenia, a okresem aktywności zawodowej, a kolejne między szkolnictwem podporządkowanym MEN, a szkolnictwem wyższym – zauważa Jakub M. Bulzak. - Układając programy nauczania ewidentnie zbyt rzadko zadawane jest pytanie: co z przekazanej wiedzy i umiejętności absolwent wykorzysta w przyszłym życiu?

Nie ma w szkole podstaw psychologii, ale jest funkcja liniowa. Uczeń nie nauczy się, jak przyszyć guzik, czy zeszyć proste rozprucie na szwie, ale za to „rysuje wzory półstrukturalne (grupowe) aminokwasów powstających w procesie hydrolizy peptydu o danej strukturze”…

Polecam lekturę. Materiał obszerny, wart nie tylko przeczytania, debaty, ale i wyciągnięcia wniosków.

Iga Michalec dopełnia nasz edukacyjny – niemal dodatek – o podsumowanie tegorocznej – nadzwyczaj trudnej rekrutacji do szkół. Ilu uczniów się dostało, gdzie, co z tym, którzy nie znaleźli żadnej szkoły pierwszego wyboru? Rozmawiamy z o tym z szefami sądeckiej edukacyjnej administracji samorządowej.

Zobacz też: Gdzie kupić kwartalniki "Sądeczanin HISTORIA"?

Wrześniowy „Sądeczanin” pojawi się w kioskach 3 września, równo z rozpoczęciem tegorocznej edycji najważniejszego wydarzenia ekonomicznego i politycznego w Europie - Forum Ekonomicznego. Przeczytajcie o przebogatym, tegorocznym programie Forum. Już trzy dni później Krynica-Zdrój stanie się stolicą polskiego biegania za sprawą Festiwalu Biegowego

O tym, co najważniejszego dzieje się w innych gminach naszego regionu przeczytacie w naszej samorządowej wkładce – od strony 44. Nie brak tam doniesień o wydarzeniach kulturalnych, które uzupełniamy na stronach naszej „Kultury” – znajdziecie tam też– dzięki prof. Bolesławowi Faronowi - kolejną sylwetkę sądeckiej poetki. Polecam. ([email protected])







Dziękujemy za przesłanie błędu