Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 6 maja. Imieniny: Beniny, Filipa, Judyty
25/04/2021 - 15:20

Mówisz Nowy Sącz, myślisz… Znajdźmy symbol naszego miasta [ANKIETA]

Pierniki toruńskie czy poznańskie koziołki, a może Wawel w Krakowie – są takie symbole, których nie da się pomylić z innym miastem. Nowy Sącz jak do tej pory nie ma tak wyrazistej wizytówki, która reprezentowałaby miasto w całym kraju i na świecie.

Historyk Łukasz Połomski, na łamach miesięcznika "Sądeczanin" zwracał uwagę na to, że Nowy Sącz nie ma swojego znaku rozpoznawczego.

- Nowego Sącza nie skojarzymy jak Paryża z wieżą Eiffla, Krakowa z sukiennicami i Wawelem, Gdańska z żurawiem, czy nawet Sandomierza z tamtejszym rynkiem i pięknym ratuszem. Nie udało się nam nawet wylansować postaci, która była by twarzą Sądecczyzny. A mógłby to być alchemik Sędziwój lub Basia, która uratowała nas od Szwedów. Mamy w czym wybierać, ale jakoś nikt przez tyle lat nad tym nie pomyślał - pisze historyk.

Znalezienie jednego elementu, który będzie się kojarzył tylko z Nowym Sączem to dość trudne zadanie. Być może turystyczną wizytówką powinna stać się jakaś budowla. O wyborze znaku rozpoznawczego powinni zadecydować mieszkańcy, my przygotowaliśmy dla Państwa kilka propozycji:

Święta Małgorzata: Bazylika, herb i ciastka
W herbie miasta możemy znaleźć św. Małgorzatę, dziewicę i męczennicę. Z kolei Bazylika pod jej wyzwaniem, czyli Sanktuarium Przemienienia Pańskiego, która znajduje się przy placu Kolegiackim to jeden z najbardziej rozpoznawalnych budynków w Nowym Sączu. Co więcej, świątynia położona jest rzut kamieniem od sądeckiego ratusza. Do Bazyliki św. Małgorzaty w trakcie tygodniowego odpustu przyjeżdża wielu pielgrzymów nie tylko z okolicznych miejscowości.

Święta Małgorzata ma więc w Nowym Sączu swoje miejsce, promowany jest także jej wizerunek. Specjalnie z myślą o tej świętej powstały ciastka „Sądeckie Małgorzatki”. Chociaż aktualnie nie cieszą się one dużą popularnością, być może kiedyś będą kojarzyły się tylko z jednym miejscem jak pierniki z Torunia.

O sądeckich ciastkach pisaliśmy tutaj: Mamy swoje ciastka promujące miasto – „Sądeckie Małgorzatki” i „Ciastko Ratuszowe”

Sądecki Rynek
Centrum nowosądeckiego Rynku jest oczywiście siedziba władz miasta, czyli Ratusz. Neobarokowy i neorenesansowy styl budynku przyciąga uwagę przechodniów. Nawet jeśli ktoś nie uważał na lekcji z historii sztuki i architektury, musi przyznać, że sądecki Ratusz robi wrażenie, a jeśli doczeka się obiecanego odnowienia być może stanie się naszym znakiem rozpoznawczym.

Cały rynek, łącznie z jezdnią jest utrzymany w klimacie dawnych czasów, a z wieży ratuszowej pobrzmiewają piękne melodie. Posłuchajcie nowosądeckiego hymnu: Zagraliśmy hejnał z ratuszowej sądeckiej wieży!

Jagiellońska
Czymże jest miasto bez pięknego deptaka? W Nowym Sączu takiej atrakcji szukajmy na ulicy Jagiellońskiej. Deptak powinien przyciągnąć turystów czymś oryginalnym, ważna jest także atmosfera. Jeśli chodzi o oryginalne sklepy i lokale to sytuacja z roku na rok będzie się pogarszać, ponieważ Nowy Sącz obrósł galeriami handlowymi. Ludzie zamiast przyjść do centrum miasta wolą wybrać się do kilkupiętrowego miasta w mieście.

Jeśli zaś chodzi o atmosferę to Jagiellońska na co dzień może nie zachwycać, ale przy szczególnych okazjach np. podczas zlotów food trucków staje się ulicą tętniącą życiem, gdzie chce się spędzać czas.

Ruiny zamku
Zamek, który pamięta jeszcze czasy Kazimierza Wielkiego wita przyjezdnych od strony Chełmca. Na zielonym skwerku możemy obejrzeć ogromny zegar kwiatowy czy spotkać postać sikającego rycerzyka, a potem odpocząć pod drzewami w parku.

Szkoda, że po zamku w Nowym Sączu pozostały tylko fragmenty budowli, które część osób wykorzystuje jako miejsce spotkań do spożywania wyskokowych trunków. Ruiny zamku powinny być jednak obowiązkowym przystankiem wszystkich turystów, którzy na rowerach poruszają się pobliską trasą VeloDunajec.

Planty
To duża zielona plama na mapie naszego miasta. Idealne miejsce na spokojny spacer z rodziną. Można tu zobaczyć Dąb Wolności, pomnik Mickiewicza czy przysiąść na ławce zakochanych. Planty to urocze miejsce, bardzo spokojne, gdzie miło spędza się czas, ale park w środku miasta może mieć małą siłę przebicia przy znakach rozpoznawczych innych turystycznych miejscowości.

Sądecki Park Etnograficzny
Sądecki skansen i Miasteczko Galicyjskie w Nowym Sączu stanowią prawdziwą atrakcję dla turystów z całej Polski. Ich wyjątkowość tkwi przede wszystkim w tym, że układ budowli sprzed lat naprawdę przypomina układ wsi czy miasteczka. Wchodząc na teren Sądeckiego Parku Etnograficznego człowiek przenosi się w czasie.

O tym miejscu często wspominają blogerzy-podróżnicy z całej Polski. Ta atrakcja ma więc duży potencjał turystyczny. Jest to miejsce, które świadczy o naszej kulturze i pochodzeniu, a przy tym wszystkim wiedza o regionie serwowana jest w bardzo przyjemnej formie. Sporą zaletą Sądeckiego Parku Etnograficznego jest to, że chętnie odwiedzają go rodziny z dziećmi.

Do listy sądeckich znaków rozpoznawczych można zaliczyć również potężne przedsiębiorstwa - Koral, Fakro, Newag to dopiero początek listy logo, które reprezentują Nowy Sącz w świecie. Czy jednak prywatne przedsiębiorstwa mogą stać się naszą wizytówką? A może lepiej sprawdzi się w tym przypadku klub Sandecja? Czy za radą historyka, Łukasza Połomskiego, powinniśmy wypromować jakąś postać? Piszcie swoje propozycje nowosądeckiej wizytówki miasta na adres [email protected]

Czy któreś spośród tych miejsc mogłoby zostać symbolem Nowego Sącza?




Planty, budynek Ratusza, Rynek, deptak, a może Sądecki Park Etnograficzny. Które z tych miejsc zdaniem mieszkańców ma szansę stać się nieodłącznym symbolem Nowego Sącza? Dyskusja wciąż trwa. (fot. SS, DS, IM)






Dziękujemy za przesłanie błędu