Sześcioraczki spod Łącka dostaną prawie milion złotych. Kto jest taki hojny
Zobacz też: Koronawirus 2021: raport z Polski i świata dzień po dniu
Ich narodzinami żyła cała Polska. Filip, Tymon, Zosia, Kaja, Malwina i Nela mają już rok i dziewięć miesięcy. Kiedy maluchy przyszły na świat nie schodziły z informacyjnych czołówek wszystkich mediów. Szerokim strumieniem wylewały się wtedy deklaracje pomocy ze strony wielu firm i instytucji, ale już wtedy dziadek sześcioraczków z Tylmanowej, Janusz Kołodziejczyk, zachował trzeźwy ogląd rzeczywistości.
- Twardo stąpam po ziemi i wiem, jak to jest. Z czasem zainteresowanie minie i wtedy się okaże, czy na tę pomoc będzie można liczyć na dłużej. Potem i tak trzeba wszystko zrobić samemu i najlepiej liczyć na rodzinę – mówił w rozmowie z "Sądeczaninem".
Na szczęście sześcioraczki mogą liczyć na pomoc wojewódzkiego samorządu. Po ich narodzinach 100 tysięcy złotych otrzymała gmina Ochotnica Dolna, która została pośrednikiem w przekazaniu środków rodzicom maluchów. Potem radni sejmiku zdecydowali o przekazaniu kolejnej puli pieniędzy. To Było prawie milion złotych. Dokładnie, 919 tysięcy.
czytaj też Tak luksusowo mieszka sądecka milionerka z Instagrama Ola Nowak [ZDJĘCIA]
Teraz, kiedy sześcioraczki mają już blisko dwa lata podczas ostatniej sesji sejmiku znowu zapadła decyzja o udzieleniu wsparcia rodzinie. Tym razem chodzi o dokładnie taką samą sumę. Pieniądze, podobnie jak wcześniej, będą w dyspozycji gminy Ochotnica Dolna, na terenie której leży Tylmanowa.
- Samorząd województwa małopolskiego aktywnie realizuje zadania z zakresu polityki prorodzinnej. Służą one między innymi wzmocnieniu wartości rodziny, stanowiąc podstawę rozwoju każdej lokalnej wspólnoty samorządowej –uzasadnia decyzję radnych wicemarszałek Łukasz Smółka.
Dzieci są wcześniakami, więc mają obniżoną odporność i opieka nad nimi wymaga dużej ostrożności. Maluchy muszą być rehabilitowane pod okiem specjalistów kilka razy w tygodniu, wymagają także codziennej stymulacji w domu.
Czytaj też Najstarsza Małopolanka ma 110 lat. Takich urodzin w życiu nie miała [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy, że rodzeństwo – cztery dziewczynki i dwóch chłopców - przyszło na świat 20 maja w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim. Narodziny sześcioraczków są rzadkością. Jak podają lekarze, takie przypadki zdarzają się średnio raz na 4,7 mld ciąż.([email protected]) fot. UMWM, screen TVN