Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 17 czerwca. Imieniny: Laury, Leszka, Marcjana
30/09/2012 - 08:20

Kupidłowski: Kasyno w Nowym Sączu to nasze dziecko

Z Krzysztofem Kupidłowskim, dyrektorem ds. ośrodków gier firmy Fortuna, rozmawiamy o powodach otwarcia kasyna w Nowym Sączu oraz kontrowersjach wokół takiej inwestycji.
Dlaczego spółka Fortuna zdecydowała się walczyć o powstanie kasyna w Nowym Sączu? Otrzymanie koncesji na prowadzenie profesjonalnego salonu gier wcale nie było łatwe.
- To nieco skomplikowane i poniekąd wynika z obowiązujących w Polsce przepisów związanych z grami hazardowymi. Ustawodawca przewidział określoną liczbę kasyn w Polsce, czyli 54. Co więcej w każdym województwie kasyno przypada na 650 tys. mieszkańców. W związku z tym patrząc na Małopolskę i mając świadomość, że w Krakowie są już kasyna wybraliśmy Nowy Sącz.
Ale to miasto ma nieco ponad 80 tys. mieszkańców. Nie lepszy na prowadzenie takiej działalności byłby 114-tysięczny Tarnów?
- Tam nie mielibyśmy tak dobrej lokalizacji jak tu, w Nowym Sączu. Otwarcie kasyna w czterogwiazdkowym Hotelu Beskid może okazać się korzystne i dla nas i dla właściciela hotelu. Jest tu SPA, kręgielnia i myślę, że ten salon gier będzie wspaniale uzupełniał ofertę dla hotelowych gości.
Nie zraziły Państwa liczne protesty mieszkańców i niektórych radnych miejskich, które towarzyszyły wydaniu opinii w sprawie lokalizacji kasyna przy ul. Limanowskiego w Nowym Sączu?
- Jesteśmy zahartowani i przyzwyczajeni do tego typu spraw. Często osoby zasiadające w radzie miasta nie mają pojęcia na czym polega prowadzenie działalności w postaci kasyna, często nie byli w takich miejscach. Z niewiedzy wynika negatywne nastawienie i niechęć. Często więc bywa tak, jak w Nowym Sączu, że pozytywną opinię uzyskuje się za drugim podejściem, już po wytłumaczeniu jak będzie funkcjonować kasyno. Większość obaw jest naprawdę bezpodstawna, bo kasyno, to nie salon gier, który znali do tej pory.
Na czym polega różnica?
- Do niedawna w salonach gier nie trzeba było rejestrować gości. W tej chwili to się zmieniło. Z kasyna może korzystać jedynie osoba pełnoletnia, która po okazaniu dowodu osobistego będzie zarejestrowana. Lokal jest w całości monitorowany, a przy stołach do gier rejestrowany jest również dźwięk. Materiały audiowizualne przechowujemy praktycznie cztery lata, więc istnieje możliwość sprawdzenia wszystkiego, co się działo. Jest to miejsce bezpieczne, z ochroną.
Fortuna zatrudniła 20 osób. To taki początek?
- Tego sobie życzymy, żeby był to początek. Kasyno będzie otwarte siedem dni w tygodniu 24 godziny na dobę. Jeśli będą dopisywać klienci nie wykluczone, że będzie kolejna rekrutacja. Chcemy zatrudniać, tak jak za pierwszym razem – ludzi z Nowego Sącza i powiatu nowosądeckiego. Tak naprawdę to kasyno w Hotelu Beskid jest naszym dzieckiem, pierwszym kasynem, które otwarliśmy. Na nim uczyliśmy się i nadal będziemy się uczyć.

Rozmawiała:
Alicja Fałek
Fot. (JEC)






Dziękujemy za przesłanie błędu