Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Sobota, 27 kwietnia. Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty
22/06/2016 - 14:30

Kot Łobuzek - kolejna ofiara szaleńca z wiatrówką

Krynicka policja wciąż szuka mordercy kundelka Reksia. Wczoraj informowaliśmy, że ofiarą szaleńca z wiatrówką padł też kot, przyniesiony do lecznicy weterynaryjnej. Podczas rutynowego badania, w związku z inną chorobą, na która zapadło zwierzę okazało się, że ma dziwne zgrubienie pod skórą. Był to śrut.

Właściciel kota (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) ma cztery zwierzaki. Zadomowiły się na jego działce przy ul. Źródlanej w Krynicy-Zdroju. Kot, który potrzebował pomocy weterynarza, wabi się Łobuzek. Ma niecałe dziesięć miesięcy.

Kot Łobuzek z dziwnym guzkiem. Pod skórą był śrut

- Zauważyłem u niego niewielki guzek, w okolicach prawej łopatki - napisał do nas właściciel kota. - Myślałem, że może być to użądlenie osy, albo inne ukąszenie owada. Jednak guzek z czasem nie znikał.

Właściciela kota jedenastego czerwca zaniepokoiło złe samopoczucie pupila. Łobuzkowi ropiały oczy. Kot był wyraźnie osowiały. Kiedy objawy nie ustępowały, kryniczanin pojawił się z nim 13 czerwca br. w leczniczy doktora Wojciecha Czaplińskiego.

- Przy okazji tej wizyty, zapytałem lekarza o ten guzek - opisuje sytuację właściciel zwierzęcia. - Weterynarz stwierdził, że jest to śrut. Pupil mieszkańca Krynicy musiał przejść w lecznicy niewielki zabieg chirurgiczny. Weterynarz wydobył tkwiący w nim kawałek metalu.

Kot Łobuzek ze śrutem

- Kształt śrutu, po wyciągnięciu był taki sam, jak na krążącym od kilku dni w internecie, zdjęciu RTG psa – Reksia – pisze właściciel kota. - Fakt, że był to śrut, był dla mnie sporym zaskoczeniem.

Kot Łobuzek ze śrutem

Następnego dnia mieszkaniec Krynicy złożył w miejscowym komisariacie policji zawiadomienie w tej sprawie.

(MACH), Zdjęcia nadesłał właściciel kota. Na czerwono zaznaczone jest miejsce, skąd weterynarz wyciągnął śrut.

Kot Łobuzek. Miał pod skórą śrut










Dziękujemy za przesłanie błędu