W Muszynie pieczętują miłość sadzeniem własnego drzewa

Czy w Muszynie przyjmie się romantyczny zwyczaj sadzenia własnych drzewek miłości w ogrodach sensorycznych? Niebanalny pomysł na przypieczętowanie uczucia przez nowożeńców i małżonków świętujących okrągłe rocznice ślubu promują włodarze miasteczka.

Nowy i bardzo romantyczny zwyczaj sadzenia własnego drzewka miłości zainaugurowano w muszyńskich ogrodach sensorycznych jesienią ubiegłego roku. Na sympatyczną ceremonię zdecydowało się potem jeszcze kilka par.

Włodarze miasteczka liczą, że wraz z nadejściem wiosny i rozkwitem muszyńskich ogrodów sensorycznych, pojawią się kolejni chętni, żeby w ten niezwykły sposób przypieczętować swoją miłość.

Własne drzewo miłości jako pierwsza zasadzi młoda para z Piwnicznej, która wygrała w konkursie zorganizowanym przez Miasto i Gminę Uzdrowiskową Muszyna. Arkadiusz Cycoń z muszyńskiego magistratu liczy na to, że pomysł spodoba się i innym nowożeńcom.

- Drzewko jest symbolem dobrobytu i szczęścia na kolejne wspólne lata małżeństwa. Mamy nadzieję, że sadzenie drzew miłości stanie się miłą tradycją uzdrowiska - mówi urzędnik.

Ogrody sensoryczne to część uzdrowiskowej dzielnicy Zapopradzie. Zaprojektowane przez architektów krajobrazu, mają oddziaływać na zmysły pozawzrokowe. Rośliny dobrane są w taki sposób, aby natężenie zapachów było intensywniejsze.