Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 29 kwietnia. Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty
15/07/2021 - 07:00

Nowy Sącz: potok Łubinka do regulacji. Zniszczenia w potoku Łęgówka

Po powodzi błyskawicznej, jaka przetoczyła się w niedzielę przez osiedle Piątkowa w Nowym Sączu jest szansa na to, aby potok Łubinka został do końca uregulowany.

Kilka godzin po przejściu kataklizmu do osiedla Piątkowa przyjechał wicewojewoda małopolski Józef Leśniak, który widział, jakie zniszczenia wyrządziła Łubinka i Łęgówka, przepływająca także przez to osiedle. Rozmawiał z mieszkańcami. Mieszkający tam ludzie już naprawdę nie mają sił, aby praktycznie co roku naprawiać to, co zniszczyła woda. Będzie regulacja potoku Łubinka w Nowym Sączu? Pojawiła się iskierka nadziei

Jego reakcja po wizycie w Piątkowej była błyskawiczna. Rozmowy z Przemysławem Dacą, prezesem Polskiego Przedsiębiorstwa Wodnego Wody Polskie i kierownictwem tej instytucji o narastającym i ciągle nierozwiązanym od lat problemie z regulacją potoku Łubinka przyniosła już wymierne efekty, będące dla mieszkańców światełkiem w tunelu.

– Jesteśmy w połowie roku budżetowego, więc trudno mówić o planowaniu jakiejkolwiek inwestycji, dotyczącej regulacji Łubinki, bo to jest odcinek około kilometra. – mówił wicewojewoda Józef Leśniak, odpowiadając we wtorek na pytania dziennikarzy, po zakończeniu uroczystości podpisywania umów potwierdzających przyznanie pieniędzy z nowej puli Funduszu Dróg Samorządowych. - Natomiast prezes Wód Polskich wyraził rzeczywiście chęć przesunięć w budżecie tak, aby można było w przyszłorocznym planie budżetowym uwzględnić regulację tego potoku. Nowy Sącz: boisko w Piątkowej zalane. Gdzie teraz będzie trenowała Sandecja?

Jak dowiedział się Sądeczanin obecnie opracowywana jest aktualizacja Planów Zarzadzania Ryzykiem Powodziowym.

- Do projektu planu zostało wprowadzone zadanie pn. Regulacja koryta potoku Łubinka w Nowym Sączu – powiedziała Sądeczaninowi Magdalena Gala, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Krakowie. - Realizacja tego zadania będzie możliwa po zatwierdzeniu Planów Zarządzania Ryzykiem Powodziowych oraz pozyskaniu pieniędzy na ten cel.

Warto zaznaczyć, że potok Łubinka jest częściowo uregulowany na odcinku od ujścia Dunajca do ulicy Chruślickiej. Wspomniany ciek na tym odcinku ma uregulowane koryto. Także jego dno jest zabudowane stopniami betonowymi. Poniżej ul. Tarnowskiej, potok Łubinka obwałowany jest wałami cofkowymi od rzeki Dunajec.

- Natomiast jeśli chodzi o zabezpieczenie koryta potoku Łubinka powyżej ulicy Chruślickiej to ta kwestia nie jest rozstrzygnięta od ponad dwudziestu lat – dodaje rzecznik Wód Polskich. - Prace do tej pory nie zostały podjęte głównie przez fakt niedysponowania gruntem na cele budowlane (brak wykupu, później niemożność przeprowadzenia wywłaszczenia czterech działek). Opracowana przez RZGW w Krakowie dokumentacja projektowa dla tego odcinka jest już nieaktualna i obecnie cały proces inwestycyjny musi być rozpoczęty od początku.

A jak wygląda sytuacja z potokiem Łęgówka, który także przepływa przez osiedle Piątkowa i podobnie, jak Łubinka niesie zniszczenia?

Potok Łęgówka, od drogi krajowej nr 28 wzdłuż ulicy Piątkowskiej na znacznym odcinku jest uregulowany. Tam ma umocnione koryto. Mimo to w niedzielne popołudnie wspomniany potok, musiał w ciągu kilku godzin odprowadzić takie ilości wody, że nie był w stanie pomieścić fali wezbraniowej.

- To chwilowe zjawisko, jakie wystąpiło w osiedlu Piątkowa można porównać do powodzi występującej prawdopodobnie raz na 500 lat – zauważa nasza rozmówczyni. - Zjawiska takiego nie są w stanie przewidzieć nawet nowoczesne modele matematyczne i symulacje komputerowe wykorzystywane do opracowanych obecnie aktualizacji map zagrożenia i ryzyka powodziowego oraz aktualizacji Planów Zarzadzania Ryzykiem Powodziowym.

Po opadnięciu wody w osiedlu Piątkowa pojawiły się służby techniczne Zarządu Zlewni i Nadzoru Wodnego w Nowym Sączu, by ocenić, co zostało, jeśli chodzi o infrastrukturę tego cieku zniszczone. I co się okazało?

- Fala powodziowa spowodowała zniszczenia w samym korycie potoku, uszkodziła też częściowo istniejące na potoku umocnienia – podaje Magdalena Gala. – Lokalnie powstały wyrwy brzegowe. Niestety, po raz kolejny można wysnuć jeden wniosek, że do powstania szkód na terenach sąsiadujących z tym potokiem, występowania wody z koryta, zalania pól, dróg, posesji przyczynia się również lokalizacja na tym odcinku szeregu mostków i przepustów, które nie są zgodne z przepisami (kształt, wielkość mostków). To głównie na tych obiektach zawężających przekrój koryta, następuje blokowanie przepływu.

By wspomniane mostki i przepusty nie sprawiały problemów muszą zostać przebudowane. Po to, aby w przyszłości znów nie stanowiły przeszkody w spływie wód i nie blokowały przepływu. Rzeczniczka Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Krakowie zaznacza jednak, że mosty i przepusty nie są elementem koryta potoku, ale częścią drogi krzyżującej się z ciekiem.

- Kompetencje i obowiązek w zakresie dostosowania obiektu do wymogów prawa oraz bezpiecznego użytkowania i ochrony przed działaniem żywiołu posiada właściciel obiektu – dodaje.

Następnego dnia po przejściu powodzi błyskawicznej w osiedlu Piątkowa pojawili się także pracownicy Grupy Konserwatorów Nadzoru Wodnego Nowy Sącz, którzy usuwali powalone drzewa tam, gdzie było to konieczne i prowadzili prace porządkowe w obrębie koryta.

- Obecnie weryfikujemy szkody powodziowe w brzegach i ubezpieczeniach potoku, aby jak najszybciej wystąpić o środki finansowe na ich usuwanie – dodaje rzeczniczka. - Zarząd Zlewni w Nowym Sączu zapewnia, że będzie nadal dbał o to, aby zapewnić swobodny spływ wód w korycie potoku Łęgówka. Będzie również dbał o utrzymanie dobrego stanu technicznego istniejących umocnień.

[email protected], fot. Iga Michalec.







Dziękujemy za przesłanie błędu