Akcja pomocy poszkodowanym na Pomorzu. Należą się podziękowania!

Akcja pomocy cieszyła się spory zainteresowaniem ilość chętnych do wsparcia zaskoczyła organizatorów.

- Wszystkim, którzy dołączyli się do akcji należą się wielkie podziękowania. Są jednak firmy oraz osoby, która za okazaną pomoc, hojność i zaangażowanie chciałabym wymienić. Tak prosto z serca, chcę powiedzieć im dziękuję, zasłużyli sobie na to - powiedziała nam Anna Kuzak z Grupy Ratownictwa Specjalnego OSP Nowy Sącz.

Udział w akcji brały nie tylko indywidualne osoby, ale również firmy branżowe, wspierające poza zbiórką.

- Ciepłe słowa należą się trzem firmom budowlanym, które okazały swoją pomoc. Są to nowosądeckie przedsiębiorstwa "ERBET", "Biegonice Składy" oraz "RAMEX: Bez ich wsparcia trudno byłoby nam uzyskać tak wielką pomoc - dodała.

- O paliwo dla nas zadbały stacje benzynowe. "Gród z Podegrodzia" i "Olma" z Nowego Sącza - pochwaliła organizatorka.

- Miłe słowa kierują również do dyrekcji Zespołu Szkół SPLOT i Stowarzyszenia Kibiców Sandecji za wsparcie. Ponadto do pracowników krakowskich firm "Elletric 80", "Newmor Polska" i "Aramos", którzy z czasie przerwy w pracy zrobili dla potrzebujących zakupy oraz sfinansowali część zakupu materiałów budowlanych - poinformowała również organizatorka.

- Pomocy udzieliły również osoby prywatne. Prezydent OSP Niskowa, pan Jan Smoleń udostępnił nam ciężarówkę, do transportu darów na Pomorze. Pan Zbigniew Kałuziński zgodził się być kierowcą podczas wyprawy. Miejscem do działania natomiast wsparła nas pani Aleksandra Sopata, manager "C.H. Gołąbkowice" oraz właściciele lokali przy ulicy Dmowskiego 26 w Nowym Sączu - podsumowała w rozmowie z naszym portalem Anna Kuzak.

Michał Śmierciak ([email protected]). Fot. Arkadiusz Poręba