Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 16 maja. Imieniny: Andrzeja, Jędrzeja, Małgorzaty
06/11/2014 - 12:35

Akt wandalizmu czy nieuczciwa walka polityczna?

W Nowym Sączu kampania wre. Kandydaci porozwieszali swoje banery, jednak nie wszystkie doczekały dnia wyborów. Tym razem poszkodowany został Tomasz Cisoń, nr 1 na liście PiS w II okręgu.
 – Po raz kolejny możemy zaobserwować, że w sposób celowy zniszczone zostały materiały wyborcze kontrkandydatów – mówi Tomasz Cisoń. – Bilboardy były już oblewane farbą, a teraz dochodzi do sytuacji, w której tnie się banery tak, by nie nadawały się już do użytku. Rozumiem, że kampania rządzi się swoimi prawami, natomiast przeciwny jestem niszczeniu materiałów kontrkandydatów. Każdy ma przecież prawo do reklamowania swojej osoby. Widać jednak, że niektórzy z osiedla Falkowa mają duże „parcie na szkło”. Przykro, że takie sytuacje mają miejsce w naszym mieście – dodaje.
Wszystkie banery kandydata Prawa i Sprawiedliwości, znajdujące się na osiedlu Falkowa, przy ulicy Długoszowskiego od skrzyżowania z ulicą Prażmowskiego aż do granic miasta zostały pocięte. Znajdowały się tam od dwóch tygodni i w żaden sposób nie przysłaniały obwieszczeń wyborczych czy materiałów innych kandydatów. Ponadto wywieszono je w miejscach do tego wyznaczonych przez Urząd Miasta.
Zagadką na razie pozostaje winowajca całej sytuacji.
Można zadać sobie pytanie czy to jedynie akt wandalizmu czy celowe działanie mające na celu zniszczenie materiałów wyborczych kontrkandydata. Niestety to nie pierwszy taki przypadek w Nowym Sączu. Szkoda, że kampania przed wyborami samorządowymi nie ogranicza się jedynie do merytorycznej „wymiany zdań” – zaznacza.
Tomasz Cisoń jest jedynką PiS w okręgu nr II, czyli z osiedli: Barskie, Westerplatte, Gołąbkowice, Chruślice, Piątkowa i wspomniana już Falkowa.

(JB)
Fot. archiwum






Dziękujemy za przesłanie błędu