Zaloguj się
„Alchemicy, medycy, uczeni. Medycyna na przestrzeni wieków”. Wybierz się na wystawę
Bogato ilustrowane karty z rękopisów i starych druków, w tym inkunabułów, z których można dowiedzieć się o dokonaniach antycznych medyków oraz ich następców, żyjących zarówno w średniowieczu jak i w latach późniejszych, można oglądać od wczoraj w Domu Gotyckim w Nowym Sączu.
Wernisaż wystawy pt. "Alchemicy, medycy, uczeni. Medycyna na przestrzeni wieków" odbył się w sali wystawienniczej i zgromadził wielu sądeczan. Przybyłych gości powitała Beata Wierzbicka, kierownik Działu Historycznego Muzeum Okręgowego w Nowym Sączu, która także niezwykle interesująco opowiedziała o zgromadzonych zbiorach. Otwarcie ekspozycji było jednym z elementów tegorocznego Jarmarku św. Małgorzaty, który jeszcze dzisiaj do godz. 18 odbywa się na Placu Kolegiackim przy Bazylice św. Małgorzaty.
Bogato zdobione materiały prezentowane na wystawie pochodzą ze zbiorów Biblioteki Gdańskiej Polskiej Akademii Nauk. Przygotowały ją pracownice wspomnianej biblioteki: dr Maria Otto (kurator wystawy oraz Anna Kubiak.
- Najstarsze eksponowane dokumenty (w Nowym Sączu prezentowane są ich kopie – przyp. red.) pochodzą z 1467 roku – mówiła Beata Wierzbicka. – Wystawa prezentuje dokonania antycznych medyków oraz ich następców, żyjących zarówno w średniowieczu jak i w latach późniejszych.
Wielu z nich praktykowało alchemię. Dzięki zgromadzonym w muzeum unikatowym materiałom można dowiedzieć się naprawdę wielu ciekawych rzeczy o anatomii człowieka i chirurgii praktykowanej w tamtych czasach.
Ekspozycję przygotowano z okazji czterechsetnej rocznicy przeprowadzenia pierwszej publicznej sekcji zwłok na ziemiach polskich, która odbyła się w Akademii Gdańskiej. Autopsji dokonał w 1613 roku Joachim Oelhaf, lekarz i profesor medycyny w gdańskim Gimnazjum Akademickim. Pierwszy „protokół podsekcyjny” był spisany po łacinie. Liczył osiem stron. W Muzeum Okręgowym w Nowym Sączu można zobaczyć kopię jednej z jego kart. Na tę sekcję zostali zaproszeni medycy i inni badacze z całej ówczesnej Rzeczpospolitej i z zagranicy.
- W XVII wieku na sekcję ludzkich zwłok sprzedawano bilety – dodaje Wierzbicka. – Na tej wystawie zgromadzono m.in. ryciny przedstawiające ten proces, a także z innych przeprowadzanych w tych czasach zabiegów operacyjnych, w tym amputacji. Operacje były przeprowadzane praktycznie bez znieczulenia. Do uśmierzania bólu stosowany był alkohol, albo lulek czarny.
W sali wystawienniczej Domu Gotyckiego prezentowane są kopie 50 bogato zdobionych rycin pochodzących z rękopisów, starych inkunabułów, które przedstawiają dokonania medyków na przestrzeni dziejów.
Wśród nich są materiały dotyczące anatomii i chirurgii, w tym: rękopis medyczny „Mihi competit” Tomasza z Wrocławia, nadwornego lekarza książąt wrocławskich, spisany w 1467 r., a także inkunabuł „Liber pestilentialis de venenis epidemiae” Hieronymusa Brunschwiga z 1500 roku traktujący o zarazie. Są również szczegółowe opisy z zakresu chirurgii wraz z ilustracjami z sekcji zwłok i operacji chirurgicznych wykonywanych bez znieczulenia w XVII i XVIII w., atlasy anatomiczne, podręcznik do okulistyki.Można też zobaczyć mieszczącą się w kilku salach Domu Gotyckiego ekspozycję dotyczącą rzemiosła katowskiego. Prezentowane są tam m.in. narzędzia tortur.
Wystawa "Alchemicy, medycy, uczeni. Medycyna na przestrzeni wieków" będzie czynna do 30 września.
(MACH)
Fot. (MACH)
