Burmistrz Rafał Kukla: w kwestii szczepień każdy powinien decydować za siebie

W Gorlicach w pełni zaszczepionych jest obecnie nieco ponad 40 proc. osób. Większa połowa mieszkańców w dalszym ciągu szczepionki zatem nie przyjęła. Co na ten temat mówi burmistrz miasta Rafał Kukla?

Według ostatnich danych, w pełni zaszczepionych jest ponad 45 proc. Polaków. Ponad połowa społeczeństwa w dalszym ciągu tego jednak nie uczyniła. Nie ustaje jednocześnie dyskusja nad ich zasadnością. Zwolennicy mówią, że to jedyna szansa na uzyskanie odporności, natomiast przeciwnicy wspominają o eksperymencie medycznym.

Sprawdziliśmy jak pod tym kątem wygląda sytuacja w Gorlicach. W pełni zaszczepionych jest tutaj nieco ponad 40 proc. osób. Najwięcej w grupie wiekowej 40-59 lat. Najmniej w przedziale 12-19 lat.

- Zaszczepiłem się, drugą dawkę przyjąłem pod koniec maja. Zawsze są jakieś obawy, ale skoro szczepionka jest dopuszczona, to zdaje się na ekspertów. Poważniejszych skutków ubocznych nie zauważyłem – mówi burmistrz Rafał Kukla

Podobnie jak w przypadku Grybowa, również w Gorlicach prawie 60 proc. osób nie przyjęło dwóch dawek szczepionki. Co chciałby im przekazać burmistrz?

- Nie chciałbym nikogo nakłaniać. Jako miasto organizujemy punkty szczepień więc zapraszamy. Uważam, że każdy powinien decydować za siebie. Ja zakładam, że skoro zostało to dopuszczone, to ma większy skutek dodatni niż ujemny.

Nie jestem specjalistą z tej branży więc nie będę nikogo zachęcał. Miasto może jedynie pomagać w realizacji tych działań – wyjaśnia Rafał Kukla. ([email protected], fot.: UM Gorlice)

Skomentuj