„Byłem posłem tej ziemi” – fotografie śp. Lecha Kaczyńskiego w ratuszu

Wystawę fotografii przygotowała Anna Paluch, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Tytuł wystawy – „Byłem posłem tej ziemi” to słowa, które śp. Lech Kaczyński, które wypowiedział na dzień przed uroczystością nadania mu honorowego obywatelstwa miasta Nowego Sącza, która to odbyła się 9 listopada 2009 r.

- 8 listopada był obecny w Nowym Targu na nadzwyczajnym zjeździe Związku Podhalan. Tam powiedział: „Od Beskidu Śląskiego poprzez Podhale po Beskid Sądecki, to są ziemie, gdzie wielokrotnie w życiu byłem, krótko bo krótko, ale byłem posłem tej ziemi” – mówi posłanka Anna Paluch.

- Miałam zaszczyt i przyjemność być społeczną asystentką śp. pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w krótkiej dwuletniej kadencji po wolnych wyborach w Polsce, kiedy był posłem wybranym w okręgu nowosądecko-podhalańskim. To były bardzo piękne a zarazem trudne czasy – dodaje. Zaznacza, że były to ważne czasy. Wspomina je z wielkim sentymentem, a Lecha Kaczyńskiego jako osobę mądrą, dobą, rzeczową i pracowitą.

Wystawę tworzy kilkadziesiąt zdjęć, wycinki z gazet i materiały z kampanii wyborczej do Sejmu nieżyjącego prezydenta RP, w których posiadaniu jest posłanka PiS. Wśród nich znajdują się niepublikowane dotąd fotografie Jerzego Cebuli, redaktora naszego portalu, które wykonał podczas pobytów posła Porozumienia Obywatelskiego Centrum na Sądecczyźnie w latach 1991-93. Część wystawy poświęcona jest także nadaniu Lechowi Kaczyńskiemu honorowego obywatelstwa Nowego Sącza. Kilka zdjęć udostępnił także Redemptus Kurp, który był dyrektorem biura poselskiego Lecha Kaczyńskiego.

- Mam dużo rzeczy związanych nie tylko ze śp. prezydentem ale także jego bratem – Jarosławem. Są to zdjęcia, książki z dedykacjami, podziękowania za kampanię wyborczą. Jednak do tej pory nie dzieliłem się tymi pamiątkami. Z posłanką Paluch przyjaźnię się od lat i udało się jej ode mnie uzyskać kilka materiałów – przyznaje Kurp. – Pracę z Lechem Kaczyńskim wspominam bardzo dobrze. Zresztą nasze kontakty nie były jedynie służbowe. Przyjaźniliśmy się. Odwiedzałem go w Warszawie, on mnie odwiedzał w moim mieszkaniu. Bywaliśmy na piknikach. Wtedy to był inny świat – dodaje.

Kurp wspomina, że często przygotowywał materiały Kaczyńskiemu, który do Nowego Sącza przyjeżdżał zazwyczaj raz w miesiącu na trzy dni w tygodniu – piątek, sobotę i niedzielę. Mimo to nie lekceważył obywateli i potrafił do 2-3 w nocy przyjmować ich w swoim biurze. Zawsze znajdował też czas na wyjazd w teren i odwiedziny poszczególnych gmin z terenu okręgu wyborczego nowosądecko-podhalańskiego.

Na wernisażu wystawy obecna była poseł Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych, parlamentarzyści, radni wojewódzcy i miejscy oraz osoby współpracujące z Lechem Kaczyńskim w latach, kiedy był posłem. Licznie zgromadzonych gości powitała wiceprezydent Bożena Jawor. Minister Fotyga podzieliła się swoimi wspomnieniami związanymi z posłem Lechem Kaczyńskim.

- Wiele lat poświęcił tej ziemi, nie tylko całej Polsce, nie tylko Pomorzu, chociaż z nim był bardzo związany. Podhale i Sądecczyzna były jego ukochanymi miejscami pracy. Wielokrotnie rozmawiał o tym ze swoimi współpracownikami – mówiła Anna Fotyga. – Nigdy nie zapominał o tej ziemi. Dlatego cieszę się, że taka wystawa powstała.
Ekspozycję można oglądać do 19 kwietnia.

O obchodach trzeciej rocznicy katastrofy czytaj:: Obchody smoleńskie. Msze, kwiaty, marsz ulicami Sącza.

(ALF) Fot. Urząd Miasta Nowego Sącza