Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Piątek, 26 kwietnia. Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda
30/05/2019 - 16:20

Chełmiec: rodzice wygarną wójtowi co myślą o jego pomyśle na edukację

Jutro, czyli 31 maja odbędzie się nadzwyczajna sesja rady gminy w Chełmcu. Choć na wniosku o jej zwołanie widnieje tylko sześć nazwisk radnych, to stoi za nimi aż 600 rodziców dzieci uczęszczających do gminnych szkół. Po co ta sesja? Rodzice chcą publicznie wygarnąć wójtowi, co myślą o jego pomyśle na edukację, gdzie dopuszcza się by klasa liczyła więcej niż 25, a nawet 27 uczniów.

Rodzicie chcieli radnym i zarządowi gminy przedstawić swoje stanowisko już na sesji 17 maja, ale niemal nie dopuszczono ich do głosu. W relacji z sesji dostępnej na stronie chelmiec.pl nie padło ani jedno słowo o ich obecności. Podobnie było w przypadku poprzedniego posiedzenia. O co mają pretensje? O projekt uchwały, w którym gmina dopuszcza by od roku szkolnego 2019 / 2020 klasy I-III liczyły sobie powyżej 25 uczniów a starsze nawet powyżej 30. W klasach młodszych - zgodnie z przepisami ustawowymi - oddział jest dzielony dopiero przy liczebności  26 uczniów. Jeśli chodzi o klasy starsze od kilku lat - tak to powiedziano rodzicom - w gminie Chełmiec podział klasy możliwy dopiero gdy klasa liczy 31 dzieciaków!  Jak to się ma do standardów, które wytyczają specjaliści? Nijak.

- Liczne klasy, słabe wyniki. Im więcej dzieci, tym mniej uwagi poświęconej rozwojowi pojedynczej młodej osoby – to najczęściej wypowiadane głośno opinie pedagogów i psychologów, bo nauczyciel w takich warunkach po prostu traci kontakt dzieckiem na rzecz – tu posłużmy się uproszczeniem – masy. Mieszkańcy gminy zdąrzyli się też przekonać o tym na własnej skórze. Chodzi dokładnie o szkołę w Wielopolu, gdzie nauczyciele mają okazję pracować w tak licznych klasach. 

W tym wypadku jednak ministerstwo zostawia gminie pewna dowolność, pozwala im się kierować ich indywidualnymi możliwościami w tym finansowymi i lokalowymi

Zobacz: Autobusy MPK już nie zatrzymują się w Świniarsku i Małej Wsi!

Rodzice, gdy zaznajomiono ich z tą propozycją z miejsca podnieśli larum. Tym bardziej, że gmina Chełmiec nie ma najmniejszych problemów lokalowych w szkołach, nie narzeka na brak kadry i nauczycielskich rąk do pracy a i od nauczycieli wiemy, że na pensje i nagrody nie brakuje.

Jutro o godzinie 15. w Urzędzie Gminy w Chełmcu protestujący przedstawią wszystkie swoje argumenty w tej sprawie. Najważniejsze pytanie jest takie: czy 21 radnych wykaże się zrozumieniem i przyjmie je do wiadomości? Czy przyklasną uchwale, którą sami roboczo nazywają "uchwałą 30 plus"?

Już raz rodzice uczniów pokazali wójtowi, że potrafią skutecznie zablokować pomysły oświatowe gminy, jeśli te okażą się krzywdzące według nich dla dzieci. Gdy gmina przygotowała projekt uchwały by w szkołach podstawowych w Krasnym Potockim i Rdziostowie zrobić przy wprowadzaniu reformy oświaty tylko klasy I-IV a piątoklasistów i starszych uczniów odsyłać już do przekształcanych zespołów szkół. Wtedy sami radni pod wpływem opinii publicznej zablokowali pomysł jednogłośnie głosując przeciw. O szczegółach pisaliśmy w publikacji: Chełmiec: Rodzice w szyku bojowym, ale to radni znokautowali wójta! [FILM]

W tym wypadku istotne jest tez to, jakie stanowisko zajmie środowisko nauczycielskie. Broniąc interesu uczniów rodzice bronią również pedagogów. Łączenie klas pozwoli bowiem na ograniczenie ilości lekcji a w konsekwencji może zmierzać w kierunku ograniczenia zatrudnienia a co najmniej problemów z wypracowaniem pensum. . 

ES [email protected] Fot.: ilustracyjne archiwum sadeczanin.info







Dziękujemy za przesłanie błędu