Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Czwartek, 2 maja. Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta
30/11/2013 - 16:27

Czarnobiała historia „Kultury Zrzuty” i Adama Rzepeckiego

Do 29 grudnia w Galerii Sztuki Współczesnej BWA SOKÓŁ oglądać można wystawę „Preferuję bardziej zrzutę od kultury”. Adam Rzepecki kąpiący się w wannie z karpiami, spacerujący po krakowskim rynku z doczepionym ogonkiem czy prezentujący „gest Kozakiewicza” pod ministerstwem kultury... Na fotografiach i filmach z lat 1978-1989 artyści utrwalają absurdalną rzeczywistość PRL i swoje nowe, prowokacyjne pomysły na sztukę. Tej wystawy nie wypada nie znać...
Prace, zdjęcia, filmy i zdjęcia dokumentujące artystyczne akcje przede wszystkim Adama Rzepeckiego, ale i Jacka Kryszkowskiego (nieżyjącego już artysty), Zbigniewa Libery, Grzegorza Zygiera oraz Łodzi Kaliskiej odsłaniają dekadę pełną paradoksów, w której grupa młodych ludzi próbuje tworzyć swoją własną wizję sztuki poza dwoma podziałami, jakie się na przełomie lat 70. i 80. wytworzyły.
Środowisko artystyczne było podzielone. Kiedy nastał stan wojenny część artystów korzystała z dobrodziejstw komunistycznego reżimu: wystawiała w galeriach, popierała stypendia. Inna część schowała się pod skrzydła kościoła i tam pokazywała swoje prace. Stworzył się taki binarny układ: czarni i czerwoni, a my zaproponowaliśmy inna drogę, kompletnego ignorowania polityki, walkę o wolność artysty. Zaowocowało to Strychem kultury, pismem „Tango”, które wydawaliśmy w 200 egzemplarzach i plenerami. Wszystko za własne pieniądze i niezależnie. Pierwsze lata to były kompletnym ignorowaniem Łodzi Kaliskiej przez galerie i muzea, krytyków. Dziś czujemy się zwycięsko. Ja na przykład bardzo cieszę się z tej wystawy w Nowym Sączu, zainteresowania moją twórczością i grupy. Bardzo doceniam, ze przygotował ją młody kurator, Dawid Radziszewski – mówi Adam Rzepecki, który należy do grona najciekawszych artystów lat 80. Choć był członkiem grupy Łódź Kaliska – jednej z najważniejszych formacji artystycznych tego okresu. Jednak, jak zaznacza kurator wystawy, jego twórczość wyraża się najpełniej w indywidualnych wystąpieniach. Zaliczał się do szczególnego grona artystów, którzy kontestowali zarówno władzę jak i konwencjonalne formy sprzeciwu wobec niej. Jego działalność z czasów schyłkowego PRL-u przenika utopijna wiara w wolność artysty, nawet wobec niesprzyjających warunków politycznych i społecznych.
Część zdjęć na wystawie to finalne obrazy akcji, które Rzepecki organizował wraz z przyjaciółmi. Są to m.in. happeningi, w których artyści kontestowali powszechne w życiu schematy. Np. „W walce o 8-godzinny dzień pracy” Adam Rzepecki przez 8 godzin (z przerwą na posiłek) trzyma cegłówkę powieszona na sznurku, innym razem artysta przechadzał się z doczepionym ogonem po krakowskim rynku.
Wystawa potrwa do końca roku. Projekt finansowany jest z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

(JB)
Fot. JB










Dziękujemy za przesłanie błędu