Czy wicedyrektorzy sądeckiego szpitala stracą pracę?

Zapytanie o rozwiązanie umowy o pracę dotyczy zastępcy dyrektora ds. administracyjnych – Marcina Rolki oraz zastępcy dyrektora ds. finansowych – Wojciecha Michalika.
– Dyrektor szpitala Artur Puszko zwrócił się do reprezentatywnych związków zawodowych działających w naszej placówce o wyrażenie opinii w sprawie rozwiązania umowy o pracę dla dwóch wicedyrektorów szpitala – mówi Agnieszka Zelek, rzecznik prasowy sądeckiego szpitala. – Wicedyrektorzy najprawdopodobniej przebywają na zwolnieniu lekarskim. Zgodnie z przepisami osoba przebywająca na zwolnieniu ma siedem dni na dostarczenie takiego dokumentu dla pracodawcy. Wicedyrektorów zastępują wyznaczone osoby z działów, które im podlegają – dodaje.
Informację potwierdza dyrektor szpitala.
– Rzeczywiście zwróciłem się z takim zapytaniem w poniedziałek do reprezentatywnych związków zawodowych. Chodzi o wicedyrektorów: Marcina Rolkę i Wojciecha Michalika. Związki zawodowe mają pięć dni na odpowiedź – zaznacza Artur Puszko. – O powodach tego zapytania nie chcę mówić. Jest to wewnętrzna sprawa szpitala – dodaje.
Zapytanie trafiło do przewodniczącej NSZZ „Solidarność” Komisji Międzyzakładowej Pracowników Ochrony Zdrowia w Nowym Sączu.
– Zgodnie z kodeksem pracy przy każdym wypowiedzeniu umowy o pracę procedura wymaga konsultacji ze związkami zawodowymi – wyjaśnia Krystyna Janisz, przewodnicząca. – Mamy pięć dni od daty wpłynięcia pisma na zajęcie stanowiska w tej sprawie. Brak opinii jest równoznaczny ze zgodą – dodaje.
Udało się nam skontaktować z wicedyrektorem Marcinem Rolką, który od poniedziałku przebywa na zwolnieniu lekarskim.
– To jest praca. Raz się do niej przychodzi, raz odchodzi. Nie widzę w tym nic szczególnego. To nie jest pierwsza firma, w której pracowałem i z pewnością nie ostatnia. Za sobą mam 17 lat pracy zawodowej, z czego ostatnie osiem lat w sądeckim szpitalu – powiedział nam Rolka. – Od poniedziałku przebywam na zwolnieniu lekarskim. Chciałbym zaznaczyć, że nie jest to ucieczka na zwolnienia, ale dla mnie czas, aby gruntownie się przebadać i wyleczyć schorzenia, na co nigdy nie było czasu – dodaje.
Z drugim z wicedyrektorów na razie nie udało nam się skontaktować.

(ALF, MIGA)
Fot. (MIGA)