Droga Ropa/Wawrzka/Florynka: znów się biorą za bary z osuwiskiem na powiatówce
To dokładnie osuwisko jest już na leśnym odcinku drogi prowadzącym już do samej granicy powiatu. Dokumentacja ma objąć odcinek liczący sobie 60 metrów jezdni i uszkodzony przepust.
Całość dokumentacji wykonać ma firma GC PROJEKT z Rzeszowa a kosztować to będzie w sumie 157 440 zł z czego 125 952 to dofinansowanie z budżetu państwa w ramach usuwania skutków ruchów osuwiskowych ziemi. To bardzo ważne papiery, bo nie dość, że pozwolą obiektywnie ocienić cały koszt robót a dodatkowo są biletem do starań o pozyskanie dofinansowania do tej inwestycji.
Łabowa: rusza budowa nowego mostu w Czaczowie. Jak jeździć w trakcie robót?
A my przypomnijmy, że to nie jedyne osuwisko na powiatówce w tej okolicy. Kolejne jest przy drodze Florynka – Izby. Gdy w 2019 znów ruszyła tu ziemia, osuwisko zabrało cały jeden pas jezdni. Opinia Państwowego Instytutu Górniczego z początku XXI wieku sugerowała obejście obszaru drugim brzegiem Białej (Natura 2000), nowym przebiegiem, z budową dwóch nowych mostów. To wręcz karkołomne pod względem finansowym i proceduralnym przedsięwzięcie.
Na szczęście powiat znalazł rozwiązanie awaryjne. I choć na etapie projektowania okazało się, że osuwisko ostatecznie zabrało aż 60 procent drogi, to drogowcy drogę „załatali”. Prace polegały na rozebraniu pozostałego fragmentu drogi, wybraniu osuniętych warstw ziemi, odwodnieniu i uformowaniu podłoża z kamienia łamanego oraz położeniu elementów konstrukcyjnych drogi i nowej nawierzchni. Ratowanie 60-metrowego odcinka kosztowało wtedy 159 tysięcy złotych.
Teraz – w przypadku drogi Ropa – Wawrzka – Florynka – tylko 2 tysiące złotych mniej będzie kosztował sam projekt. ([email protected] Fot.: PZD) © Materiał chroniony prawem autorskim