Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Środa, 15 maja. Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii
09/04/2023 - 09:30

Jezus zmartwychwstał! Grób jest pusty

Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. (…) A oto Jezus stanął przed nimi, mówiąc: «Witajcie!» One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: «Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam Mnie zobaczą» (Mt 28, 1-10).

Fragment ewangelii z liturgii paschalnej ma swoje przedziwne znaczenie. Otóż, zmartwychwstały Jezus ukazuje się kobietom i posyła je do swoich uczniów z nowiną o tym, że żyje. Dlaczego sam do nich nie pójdzie osobiście? Jaki to ma sens wysyłać właśnie kobiety? Okazuje się, że ma, i to bardzo głęboki. Jak wiemy  z dalszych stron Pisma Świętego, misją apostołów będzie głoszenie dobrej nowiny o zbawieniu oraz przekazywanie wiary. Jednak, aby mogli to czynić, najpierw sami muszą tę wiarę przyjąć. I właśnie święta paschalne przypominają nam tę prostą Jezusową zasadę, którą żyje Kościół od początku: przyjmować – przekazywać. Kiedy zmartwychwstały Jezus spotka się później z apostołami w Galilei, to roześle ich na cały świat i powie im, aby czynili nowych uczniów.

Nie można być nauczycielem, jeśli się nie było wcześniej uczniem. Albo co więcej, nie można być nauczycielem, jeśli nadal nie jest się uczniem, ponieważ tylko tacy mają w sobie pasję poznawania i posiadają głód prawdy. Jeśli chcesz komuś przekazywać wiarę, musisz ją najpierw przyjąć, ale nie sam. Nikt bowiem nie rodzi się wierzącym sam. Wszyscy otrzymujemy wiarę w Kościele. A każdy, kto staje się apostołem w Kościele, tak naprawdę spłaca dług. Przekazuje innym to, co sam otrzymał. Jeśli więc apostołowie mają pójść w świat głosić ewangelię, to najpierw muszą usłyszeć, że Chrystus zmartwychwstał.

Ta ewangeliczna scena, kryje w sobie inne wyjątkowe znaczenie. Mianowicie pokazuje, że Kościół, od którego my przyjmujemy wiarę, może mieć obraz Kościoła tamtego ranka. W tamtym świecie, który tworzyli tylko mężczyźni, kobiety odznaczały się słabością i nie posiadały żadnych praw. Jednakże to właśnie dwie kobiety przekazały wiarę uczniom Jezusa. Była to Maria, żona Kleofasa oraz Maria Magdalena, która – jak wiemy – miała grzeszną historię życia. Cóż więc to był za Kościół? Gorszy? Jezus posłał dwie słabe kobiety do jedenastu silnych mężczyzn - apostołów. Jednak tylko te dwie były przy Jezusie, gdy chowano Go w grobie, a także wczesnym rankiem przy grobie po szabacie. To one były wtedy Kościołem przy grobie Jezusa, który dla jego uczniów oznaczał koniec wszystkiego. Słowo paschalne przypomina nam, że wiarę dostajemy od Kościoła, który jest słaby i grzeszny.

Jest wiele momentów, gdzie słabość Kościoła może razić, a sam gdzie jestem? Jak bardzo Kościół nie byłby słaby, to go potrzebuję, ponieważ to on mi przekazuje wiarę i ja jestem jego dłużnikiem. Nawet więcej, jestem dłużnikiem ludzi prostych, słabych, grzesznych, ale to oni powiedzieli mi, że Jezus Chrystus zmartwychwstał i żyje. Przekazać komuś wiarę to nie znaczy dać komuś do ręki Biblię, albo z nim ją czytać. Najważniejsze jest wprowadzić go do wspólnoty Kościoła, tak aby mógł usłyszeć od nas Słowo, które przemienia. Zapamiętajmy tę Jezusową metodę: przyjmuję – przekazuję.

Tomasz Kalisz OP







Dziękujemy za przesłanie błędu