Trwa wczytywanie strony. Proszę czekać...
Poniedziałek, 29 kwietnia. Imieniny: Hugona, Piotra, Roberty
14/09/2023 - 13:30

To już szturm na małopolskich terytorialsów. Kim naprawdę są ci, którzy chcą założyć mundur [ZDJĘCIA]

Sprawiła to wojna za naszą wschodnią granicą? Czy z tego wynika potrzeba nauki wojskowego fachu? Ochotnicy przypuścili szturm na terytorialsów. Prawdziwe oblężenie przeżyła ostatnio małopolska brygada. Tylko w jeden dzień zgłosiło się blisko dwustu chętnych do żołnierki. Średnia wieku wynosi dwadzieścia dziewięć lat. Dwadzieścia dwa procent stanowią kobiety.

Szturm na terytorialsów

To już prawdziwy szturm na 11 Małopolską Brygadę Obrony Terytorialnej. Tylko w jeden dzień zgłosiło się blisko dwustu ochotników. Część z nich trafi do nowo utworzonego batalionu w Limanowej.  Średnia wieku wynosi dwadzieścia dziewięć lat. Dwadzieścia dwa procent  stanowią kobiety. Część z tego świeżego narybku trafi do nowo utworzonego batalionu w Limanowej.  

Czytaj też Aż trudno w to uwierzyć! Nowy Sącz trafił na podium strasznej, czarnej listy 

Kim są ci, którzy chcą założyć mundur?

To w większości studenci oraz uczniowie, ale nie brak i takich, którzy mają bogate, zawodowe doświadczenie. Wielu z nich mówi że do wojska ciągnęło ich od dziecka i w końcu postanowili spełnić swoje marzenia wybierając taką służbę w armii, która pozwala godzić  to z  nauką czy życiem zawodowym – mówi porucznik  Adam Trębacz, oficer prasowy 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

-Do wstąpienia do wojska  motywują mnie sprawy związane z  bezpieczeństwem. Terytorialsi to ten  rodzaj służby, który najbardziej mi odpowiada - powiedział jeden z kandydatów.

To dla mnie nowa przygoda. Szukam swojej docelowej drogi. Jeśli złapię bakcyla, być może będę starała się zostać  żołnierzem zawodowym –podkreśla z kolei kandydatka na żołnierza.

Czytaj też Fatalny finał podniebnych akrobacji. Nieszczęście dopadło paralotniarkę [ZDJĘCIA]

Najpierw szkolenie, potem egzamin

Pierwszy dzień szkolenia to sprawy ewidencyjne oraz wizyta w magazynie, gdzie ochotnicy  dostają umundurowanie i wyposażenie żołnierza. Zaraz potem zaczyna się szesnastodniowe szkolenia : strzeleckie, taktyczne, z łączności, topografii oraz pierwszej pomocy przedmedycznej. Zajęcia kończą się  egzaminem. To tak zwana pętla taktyczna czyli ocena sprawności bojowej oraz odporności psychofizycznej na stres.

Czytaj też Tyle teraz zapłacą za pracę w komisji wyborczej. Można dobrze zarobić. Stawki poszły w górę 

Podczas egzaminu żołnierze muszą zmierzyć się z takimi zadaniami jak marsz  w pełnym oporządzeniu ważącym blisko trzydzieści kilogramów, czyli w kamizelce kuloodpornej, hełmie, masce przeciwgazowej, z zasobnikami piechoty i karabinem. To także  ewakuacja rannego z pola walki, praca z mapą, wykonywanie okopu, dostarczanie amunicji na czas i strzelanie.

Czytaj też Tak się choruje z fantazją po sądecku. Są nowe sidła na cwaniaków na L4 

Zwieńczeniem zajęć i egzaminu jest  uroczysta wojskowa przysięga. ([email protected]







Dziękujemy za przesłanie błędu